Newsy

Dzięki nietypowym akcesoriom kuchennym można szybciej i łatwiej przygotowywać potrawy

2014-06-12  |  06:10
Na rynku jest coraz więcej gadżetów i akcesoriów, które ułatwiają pracę w kuchni i przygotowywanie potraw. Chlebak z deską do krojenia, silikonowe formy do pieczenia, krążki do gotowania mleka czy stalowe mydło to tylko niektóre z przykładów. Dzięki takim akcesoriom wiele kuchennych czynności wykonuje się łatwiej i szybciej.

Do takich gadżetów kuchennych na pewno należy chlebak z deską do krojenia. Ta deska jest przykryciem tego chlebaka, natomiast ma takie żłobienia w środku, dzięki którym okruchy, które spadają nam z pieczywa przy krojeniu nie rozsypują się po blacie w kuchni, tylko zostają w tych żłobieniach. Przez to bardzo łatwo utrzymać czystość w kuchni, na blacie, bo okruchy zostają w tej desce – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Grzegorz Chyżyński, ekspert marki DUKA. 

Przechowywanie produktów może stać się łatwiejsze dzięki takim gadżetom, jak: koszyk na bagietki, naczynie na oliwki czy pojemnik na spaghetti. Krojenie zwykłym nożem czasem sprawia trudności, a efekty nie są zadowalające, dlatego warto zaopatrzyć się w specjalny nożyk do pizzy, nożyczki do ziół czy szatkownicę do jajek. Bardzo pomocna w kuchni może okazać się też pęseta do ości i szczypce do szypułkowania truskawek. Dużą popularnością wśród pań domu już cieszą się niezwykle funkcjonalne gadżety z silikonu.

 – Silikonowe formy do pieczenia zajmują mało miejsca, bo możemy je zawsze zwinąć w rulon, są bardzo elastyczne. Jeżeli pieczemy jakieś ciasto albo chleb w takiej silikonowej formie, nie trzeba smarować tego i natłuszczać. Bardzo szybko i prosto można wyciągnąć gotowe danie z takiej formy. Poza tym mamy też różne silikonowe akcesoria odporne na wysokie temperatury do 260 stopni nawet. Można też w silikonowych formach zamrażać kostki lodu na przykład. Są specjalne foremki, zrobione z silikonu, który wytrzymuje temperaturę minus 40 stopni –  tłumaczy Grzegorz Chyżyński.

Są też gadżety dla tych, którzy w kuchni nie czują się zbyt pewnie – np. krążek do gotowania mleka, który zapobiega przypaleniu. Niezwykle przydatny może też okazać się pochłaniacz zapachów do lodówki, zwłaszcza wtedy, gdy jednocześnie przechowuje się w niej ryby, aromatyczną wędlinę i ciasto z kremem.

Istnieje też od jakiegoś czasu mydełko stalowe, które służy do usuwania zapachów z dłoni. Jeżeli często używamy w kuchni czosnku, cebuli, owoców morza czy ryb zostaje często charakterystyczny zapach na dłoni i aby pozbyć się tego zapachu, przemywamy dłonie takim mydełkiem pod bieżącą wodą – wyjaśnia Grzegorz Chyżyński.

Gadżety te są nie tylko funkcjonalne. Ze względu na ciekawe, nowoczesne formy i kolory, mogą też stanowić niebanalną ozdobę każdej kuchni.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.