Mówi: | Elżbieta Romanowska |
Funkcja: | aktorka |
Elżbieta Romanowska: Byłam bardzo zaskoczona tym, co przygotowali dla moich serialowych postaci scenarzyści
Aktorka nie ma wątpliwości, że seriale „Pierwsza miłość” i „W rytmie serca” mają ogromny potencjał. Scenarzyści po raz kolejny stanęli na wysokości zadania i w nowych odcinkach wprowadzili zaskakujące wątki, które na pewno przyciągną widzów przed telewizory. Elżbieta Romanowska przyznaje, że z dużą przyjemnością stawiała się na planie obydwu produkcji, bo grane przez nią bohaterki czeka wiele ciekawych przygód.
Podczas prezentacji wiosennej ramówki Polsatu aktorka zadała szyku. Na czerwonym dywanie wyglądała niezwykle elegancko, bo, jak tłumaczy, okazja była wyjątkowa.
– Nowa ramówka to jest święto telewizji, moment, kiedy możemy zaprezentować to, co jest nowego w stacji, ale również przypomnieć i zakomunikować, co nowego i ciekawego wydarzy się w starych projektach czy w serialach, które już goszczą w sercach i w domach naszych telewidzów – mówi agencji Newseria Lifestyle Elżbieta Romanowska.
Aktorka zapewnia, że wiosenna oferta telewizji Polsat jest niezwykle interesująca i widzowie w każdym wieku znajdą dla siebie coś odpowiedniego. Zachęca też do śledzenia kolejnych odcinków produkcji „Pierwsza miłość”, gdzie wciela się w rolę Karoliny Kazanowej, gospodyni na plebanii oraz „W rytmie serca”, gdzie gra Ewę, recepcjonistkę z przychodni.
– Na sto procent będzie się dużo działo. Byłam bardzo zaskoczona tym, co przygotowali dla mojej postaci scenarzyści, zarówno w serialu „W rytmie serca”, jak i chyba jeszcze bardziej w „Pierwszej miłości”. Będzie wzruszająco, dramatycznie i zaskakująco. Będziemy poruszać tematy, które w codziennym życiu też się zdarzają. Poruszymy też czasem temat tabu, więc już nie mogę się doczekać – mówi Elżbieta Romanowska.
Aktorkę można także oglądać w popularnym serialu TVP 2 „Barwy szczęścia”.
Czytaj także
- 2024-06-06: Produkcja prądu z odnawialnych źródeł coraz częściej ograniczana. W ten sposób marnujemy rekordowe ilości taniej zielonej energii
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-05: Tomasz i Agata Wolni: Czas spędzony z naszymi dziećmi jest dla nas najcenniejszy. Dlatego walczymy z urządzeniami, które chcą nas na milion sposobów rozproszyć i nam go ukraść
- 2024-06-18: Reforma UE ma wzmocnić europejskie bezpieczeństwo lekowe. Konieczne będą też inwestycje w produkcję leków
- 2024-06-05: Realizacja celów gospodarki wodorowej do 2030 roku coraz mniej realna. Konkurencyjność polskiego przemysłu będzie się pogarszać
- 2024-06-21: Polska wciąż w unijnym ogonie pod względem rozwoju sektora biogazu. Nie pomogła specustawa, barierą pozostają wysokie koszty
- 2024-06-11: Wybuch wojny w Ukrainie napędził nowy wyścig zbrojeń. Polski przemysł stara się wykorzystywać te szanse
- 2024-05-15: Za blisko 80 proc. produkcji półprzewodników odpowiada Azja. Planowana inwestycja Intela w Polsce to jeden z kroków do zwiększenia autonomii UE w zakresie dostaw [DEPESZA]
- 2024-06-03: Mateusz Banasiuk: Część mojej rodziny za sprawą armii Andersa wylądowała w RPA. Dla mojego ojca chrzestnego film o bitwie pod Monte Cassino ma sentymentalny wymiar
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.