Newsy

Elżbieta Romanowska: W „TTBZ” nie ma podziału po warunkach. Swoją osobowość trzeba zostawić w domu i nagle przeistoczyć się w zupełnie innego człowieka

2019-02-19  |  06:12

Aktorka nie ukrywa, że im bliżej premiery kolejnej edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, tym stres jest coraz większy. Elżbieta Romanowska obawia się przede wszystkim tego, że nie będzie umiała wystarczająco wpasować się w inną postać. Na występ składa się bowiem szereg czynników – wokal, stylizacja, choreografia, a nawet naśladowanie scenicznych ruchów danej gwiazdy. 

Elżbieta Romanowska przyznaje, że udział w „TTBZ” to prawdziwy sprawdzian umiejętności aktorskich i wokalnych. Nie jest to bowiem zwykły koncert czy festiwal, gdzie wystarczy czysto zaśpiewać lub po swojemu zinterpretować czyjś utwór. Tutaj trzeba zrobić to na tyle mistrzowsko, by wykonanie i sceniczny wizerunek były w stu procentach zgodne z oryginałem.

– Myślę, że największym wyzwaniem będzie dopasowanie barwy, bo to nie jest tak, że dostajemy piosenkę i będziemy ją śpiewać tak, jak nam się podoba, naszym głosem, bo tak byłoby najprościej. Tu musimy zaśpiewać i co więcej, wyglądać, do tego ruszać się, zachowywać jak pierwowzór. I jeszcze, co najgorsze, bo o to w tym programie chodzi, że jeszcze cię do tego pierwowzoru porównają. Może być gorzej? Nie sądzę – mówi agencji Newseria Elżbieta Romanowska.

Aktorka nie potrafi wskazać jednej gwiazdy, której naśladowania obawia się najbardziej. Każdy bowiem ma inną barwę głosu, charyzmę, image i określony sposób gestykulacji. To wszystko musi być dopasowane w najdrobniejszych szczegółach. W programie nie ma też podziału po warunkach.

Mnie się tak wydawało, że jest taki podział po warunkach, ale okazuje się, że nie. I najgorsze jest to, że trzeba swoją osobowość, swoją energię zostawić gdzieś w domu, zamkniętą głęboko w sejfie i nagle przeistoczyć się w zupełnie innego człowieka, który np. jest innej płci, ma inny kolor skóry, jest niższy, grubszy, inaczej się porusza, albo po prostu z natury jest spokojniejszy, stonowany. Tych obostrzeń jest dość dużo, a tych takich cech, które niekoniecznie są kompatybilne z nami, z naszymi cechami, jest naprawdę sporo – mówi Elżbieta Romanowska.

Na swoim Instagramie aktorka przyznaje: Jeszcze żaden projekt nie wywoływał we mnie tylu różnych emocji! Zarówno tych pozytywnych, jak i tych trochę mniej. Dopiero zaczęliśmy, a ja już mam wrażenie, że te 3,5 miesiąca to będzie prawdziwy emocjonalny i fizyczny rollercoaster! Czuje, że to będzie dla mnie okres nauki pokory i dystansu, że będzie on wymagał spojrzenia na samą siebie z zupełnie innej, nieznanej dotąd strony. Nie obejdzie się bez wzlotów i upadków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie

Rynek kamienic w Polsce, choć niszowy, dynamicznie się rozwija, a ponad 70 proc. takich budynków wciąż wymaga rewitalizacji. Ten proces bywa skomplikowany, m.in. ze względu na trudności techniczne i uzgodnienia z konserwatorami zabytków, które mogą się ciągnąć latami. Mimo to kamienice zyskują na popularności dzięki swojemu klimatowi, historycznej wartości i możliwościom inwestycyjnym, szczególnie w centralnych lokalizacjach, a ceny takich nieruchomości z roku na rok sukcesywnie rosną.

Motoryzacja

Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia

Drifterka zauważa, że piratów drogowych i tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, absolutnie nie zniechęcają wysokie mandaty, zakazy prowadzenia pojazdu czy też utrata prawa jazdy. Ponownie wsiadają za kierownicę i często się zdarza, że doprowadzają do tragedii, w której ktoś traci życie. Dlatego też postuluje, aby osoby, które wielokrotnie łamią kodeks, ponosiły znacznie surowsze kary, płaciły dużo wyższe składki OC, a nawet trafiały za kratki. Jej zdaniem żółta kartka należy się także pieszym, którzy często zachowują się lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie.

Ochrona środowiska

Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces

Nature Restoration Law nakłada na państwa członkowskie UE obowiązek podjęcia działań na rzecz naprawy zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich. Międzyresortowy zespół ekspertów już pracuje nad wymaganym w rozporządzeniu Krajowym Planem Odbudowy Zasobów Przyrodniczych, którego wdrożenie będzie wymagać m.in. szczegółowej inwentaryzacji stanu przyrody i znaczących nakładów finansowych. Choć ten proces będzie wymagający, to korzyści dla środowiska mają być ogromne.