Newsy

Ewa Szabatin: Nie zaszczepiłam się na grypę i nie zaszczepię się na koronawirusa. Wierzę, że na niego nie zachoruję

2020-06-30  |  06:16

Tancerka sceptycznie podchodzi do pomysłu wdrożenia szczepień ochronnych przeciwko koronawirusowi. Jej zdaniem szczepionka – w której poszukiwanie zaangażowanych jest obecnie wiele firm farmaceutycznych – może okazać się niebezpieczna. Skutki tego typu leczenia są bowiem nieznane i trudne do przewidzenia. Według Ewy Szabatin najważniejsze jest, żeby w sytuacjach kryzysowych wykazywać się zdrowym rozsądkiem i nie ufać wszystkim informacjom podawanym przez media.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że koncerny farmaceutyczne i ośrodki badawcze na całym świecie rozpoczęły intensywne badania w celu wynalezienia lekarstwa zwalczającego chorobę. Zdaniem Ewy Szabatin firmami tymi nie kierują jedynie szlachetne intencje. Według niej wielu majętnych ludzi angażuje się w wyścig po szczepionkę dlatego, że liczą na spory zysk.

– Nie chce mi się wierzyć, że wielkie organizacje inwestują miliony tylko po to, żeby zwalczyć wirusa, który okazuje się nie tak straszny, jak zakładano na początku. Myślę, że bogaci ludzie, którzy chcą wynaleźć szczepionkę, nie robią tego jedynie z dobrego serca. Na lekarstwach i szczepionkach zarabia się miliony. Jest to więc idealna sytuacja, by bogaci stali się jeszcze bogatsi – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Ewa Szabatin.

Jej zdaniem firmy farmaceutyczne wykorzystują panujący w ostatnim czasie lęk i strach po to, by przekonać konsumentów do swoich racji. Panika nie sprzyja racjonalnemu myśleniu. Wręcz przeciwnie – powoduje chaos i sprawia, że ludzie są bardziej podatni na sugestie i zewnętrzne naciski. Takim społeczeństwem dużo łatwiej jest manipulować. Według tancerki organizacje doskonale zdają sobie z tego sprawę.

– Ludzie są zestresowani, boją się wyjść na ulicę i spotkać z drugim człowiekiem. To dobry pretekst, by wcisnąć im nowe szczepionki – nie mówiąc o chipach podskórnych i innych tego typu rozwiązaniach. Myślę, że jest to związane z jakimś planem dotyczącym nas wszystkich, jednak zobaczymy, co przyniesie przyszłość – tłumaczy.

Tancerka zaznacza, że nawet jeśli w przyszłości uda się wynaleźć szczepionkę na koronawirusa, nie skorzysta z możliwości zaszczepienia. Uważa bowiem, że nie należy bezgranicznie wierzyć we wszystkie informacje, które podają wielkie koncerny farmaceutyczne. Jej zdaniem dużo rozsądniejszą strategią jest systematyczne dbanie o siebie.  Konsekwentne wzmacnianie odporności poprzez odpowiednią, bogatą w składniki odżywczą dietę pomoże przygotować organizm na ewentualne zagrożenie.

– Nie wierzę w szczepionkę, która mogłaby być wynaleziona w tak krótkim czasie i która miałaby ochronić społeczeństwo przed wirusem mutującym się tak szybko. Nie zaszczepiłam się na grypę i nie zaszczepię się na koronawirusa. Wierzę, że na niego nie zachoruję, a nawet jeśli tak by się stało, myślę, że moje ciało będzie na tyle silne, że sobie poradzi – mówi Ewa Szabatin.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

Handel

Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

Teatr

Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.