Newsy

Co trzeci internauta płaci za dostęp do treści wideo na żądanie. Większość korzysta równolegle z kilku platform

2019-12-18  |  06:10
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Już 40 proc. polskich internautów co najmniej raz w tygodniu ogląda treści wideo dostępne na platformach VoD. Co trzeci internauta płaci za dostęp do nich – wynika z badania Mindshare Polska. Najpopularniejszą platformą jest Netflix, z którego korzysta 57 proc. internautów, na kolejnych miejscach znalazły się HBO Go i Ipla, ale co ciekawe, ponad połowa regularnych użytkowników danego serwisu systematycznie korzysta też z innych platform. Zmiany w konsumpcji mediów w Polsce zauważyli też marketerzy, którzy coraz częściej wykorzystują wideo online jako kanał promocji.

     Polscy internauci masowo konsumują wideo w internecie. Już blisko 90 proc. internautów robi to co najmniej raz w tygodniu, natomiast blisko 50 proc. codziennie lub kilka razy w tygodniu – mówi agencji Newseria Biznes Karolina Chołuj, dyrektor działu badawczego w Mindshare Polska.

    Z badania Mindshare Polska wynika, że bardzo często treści wideo oglądamy na platformach VoD. Codziennie lub prawie codziennie korzysta z nich blisko 40 proc. polskich internautów. Zdecydowana większość wybiera bezpłatne serwisy, ale za dostęp do VoD płaci już co trzeci internauta.

     Segment płatnych treści VoD rośnie najbardziej dynamicznie. Względem 2018 roku wzrósł już praktycznie dwukrotnie, jeśli chodzi o deklaracje tego, czy konsumenci oglądają treści płatne w internecie. Zwiększa się także częstotliwość oglądania treści płatnych – ocenia Karolina Chołuj.

    Ci, którzy nie posiadają płatnej subskrypcji, tłumaczą to tym, że treści emitowane w telewizji są dla nich wystarczające lub też darmowe materiały oferowane na platformach zaspokajają ich potrzeby. Co piąta taka osoba wskazała, że nie wykupiła dostępu ze względu na wysokie koszty.

    Dane Mindshare Polska wskazują, że to użytkownicy Netfliksa najczęściej płacą za dostęp do materiałów (57 proc.). Zdecydowanie rzadziej w przypadku drugiego w rankingu HBO Go (31 proc.) i trzeciej Ipla, oferującej także treści bezpłatne (20 proc.). W przypadku pozostałych platform za oglądanie treści płaci kilkanaście (Player, nc+ GO, cda.pl.) lub kilka procent (vod.pl, TVP VoD czy eKino).

    – Polskich internautów ponadto cechuje korzystanie z wielu serwisów. To nie jest tak, że jak ktoś ma wykupiony abonament do jednego serwisu, to wtedy ogląda wideo głównie na nim. Największa współkonsumpcja dotyczy serwisów oferujących treści bezpłatne – zauważa Karolina Chołuj.

    Średnio ponad połowa (58 proc.) regularnych użytkowników danego serwisu systematycznie korzysta też z innych platform. Najwięcej lojalnych widzów ma Netflix i HBO Go. Po materiały w innych serwisach sięga odpowiednio ok. 50 proc. i 54 proc. ich użytkowników.

    – W platformach płatnych VoD Polacy najchętniej oglądają treści fabularyzowane. To segment, który najbardziej rośnie, więc to też pokazuje wzrost zainteresowania tego typu treściami. Warto zauważyć, że są to treści unikalne dla tych serwisów, których nie zobaczymy nigdzie indziej, i to głównie nakręca popyt na tego rodzaju platformy i materiały – tłumaczy ekspertka Mindshare.

    Płatne serwisy VoD pod względem popularności systematycznie gonią telewizję. Trend zauważają również marketerzy – w lipcu już 15 proc. czasu emisji programów w VoD zajmowały reklamy. To tyle samo, co w przypadku TVP1 i TVP2, nieznacznie mniej niż w przypadku Polsatu (17 proc.) i TVN (20 proc.).

     Kanał wideo w internecie z jednej strony jest wartościowy, bo możemy dzięki niemu docierać do osób, które rzadko lub w ogóle nie oglądają telewizji, a z innych badań wiemy, że ten segment konsumentów rośnie. Natomiast też zauważamy dużą współkonsumpcję telewizji i kanałów wideo online, dlatego też platformy te mogą być wykorzystywane do zwiększania częstotliwości dotarcia do wybranych grup, szczególnie młodych ludzi – podkreśla Karolina Chołuj.

    41 proc. konsumentów wideo na żądanie deklaruje, że szuka na platformach innych treści niż te emitowane w telewizji. Tylko nieznacznie mniej osób deklaruje, że korzysta z VoD, by oglądać filmy i seriale emitowane równolegle w tradycyjnych kanałach TV.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Konsument

    Po latach spadków szara strefa tytoniowa w Polsce rośnie. Radykalne podwyżki akcyzy mogą przyspieszyć wzrost nielegalnego rynku

    Rośnie nielegalna produkcja i przemyt wyrobów tytoniowych w Polsce i w Europie. Według raportu KPMG co 11. papieros wypalony w 2024 roku w Europie pochodził z nielegalnych źródeł. W Polsce – co 25., a krajowy szary rynek po trzech latach spadków znów zaczyna szybko rosnąć. Według „Gazety Wyborczej” od stycznia do maja 2025 roku mocno się skurczyła legalna sprzedaż papierosów, tytoniu do skręcania papierosów i podgrzewanego tytoniu. Impulsem dla szarej strefy są krajowe podwyżki akcyzy i ostatnie plany Komisji Europejskiej, forsowane przez Holandię, dotyczące nowelizacji akcyzowej dyrektywy tytoniowej (TED) i zrównania cen wyrobów tytoniowych w UE.

    Prawo

    K. Brejza: Potrzebna silniejsza demokratyczna kontrola nad działalnością służb specjalnych. Ten system wymaga przebudowy

    Stosowanie oprogramowania szpiegującego tylko do najpoważniejszych przestępstw, a nie do inwigilacji czy zwalczania opozycji – proponuje Krzysztof Brejza, europoseł PO. Jak podkreśla, sam jako ofiara śledzenia za pomocą Pegasusa jest zwolennikiem silnych służb specjalnych dysponujących tą cyberbronią, jednak warunkiem jest ich apolityczność i silniejsza niezależna kontrola sądowa nad ich działalnością. Takie były też rekomendacje komisji PE, badającej wykorzystanie oprogramowania szpiegującego w krajach członkowskich UE.

    Ochrona środowiska

    Wyśrubowane cele polityki klimatycznej krytykowane przez sektor rolnictwa i producentów żywności. Za mało środków i za dużo obciążeń

    Rolnictwo może odegrać znaczącą rolę w niwelowaniu skutków zmian klimatu, jednak potrzebuje na to więcej środków i wsparcia – oceniają eksperci i przedstawiciele producentów żywności. Stawiane dzisiaj rolnikom cele związane z polityką klimatyczną pozostają szeroko negowane w różnych krajach UE jako te, które przyczyniają się do wzrostu kosztów i spadku konkurencyjności. Komisja Europejska w ramach trwającego procesu upraszczania prawa proponuje złagodzenie części obciążeń i przejście na elastyczniejsze wdrażanie wspólnej polityki rolnej, ale nie oznacza to rezygnacji z ambitnych celów.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć