Mówi: | Olga Bołądź |
Funkcja: | aktorka |
Olga Bołądź: cieszę się, że trafiam na takie mięsiste role – często bardzo trudne, ale przez to zapamiętywalne
Olga Bołądź podkreśla, że w życiu zawodowym nie boi się wyzwań, bo kwintesencją aktorstwa są role trudne i niejednoznaczne, które wymagają poświeceń, szerokiego wachlarza umiejętności, a czasem diametralnej zmiany wizerunku. Aktorka już nie raz udowodniła, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych i doskonale nadaje się do tego, by grać skomplikowane postacie. Teraz przed nią kolejna nietuzinkowa rola – właśnie ruszyły zdjęcia do nowego filmu Jana Jakuba Kolskiego „Las, 4 rano”, w którym zagra prostytutkę.
Olga Bołądź to jedna z najbardziej charakterystycznych polskich aktorek. Sama przyznaje, że jest niepokorna i chadza własnymi ścieżkami. Reżyserzy cenią ją za charyzmę i zawodowy kunszt. Nie bez przyczyny nazywana jest kameleonem rodzimego kina. Dużą popularność przyniosła jej rola Celiny Dłużewskiej w serialu „Czas honoru”, gdzie grała przez sześć lat. Później aktorka znakomicie wcieliła się w postać zmarłej siatkarki Agaty Mróz w filmie „Nad życie”. Z kolei do roli w „Służbach specjalnych” Patryka Vegi ogoliła na łyso głowę, zmieniła sylwetkę i sposób chodzenia. Teraz można ja oglądać w serialu „Skazane”, gdzie gra dilerkę narkotyków.
– Cieszę się, że trafiam na takie mięsiste role i wygrywam castingi do takich projektów, bo to są naprawdę piękne kawałki do zagrania. To są role często trudne, ale i zapamiętywalne. To jest moje szczęście zawodowe. To jest coś, co dostaję od Pana Boga, że mogę grać takie role – mówi Olga Bołądź agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem Olgi Bołądź w aktorstwie nie ma uniwersalnych schematów, których opanowanie nawet przez najzdolniejszego ucznia dawałoby gwarancję osiągnięcia sukcesu. Żeby porządnie uprawiać ten zawód, z każdą nową rolą trzeba zaczynać od nowa – nie bać się zmian wizerunku i być otwartym na zdobywanie dodatkowych umiejętności. Teraz przed aktorką kolejne wyzwanie i intrygująca produkcja, w której zagra prostytutkę.
– Na razie za dużo o swojej roli nie mogę państwu opowiedzieć, mogę tylko zdradzić, że rozpoczęły się zdjęcia do nowego filmu Jana Jakuba Kolskiego pt. „Las, 4 rano”, gdzie mam tę przyjemność partnerować wspaniałemu aktorowi, Krzysztofowi Majchrzakowi. Jest to piękny scenariusz, bardzo trafiająca do serca historia, wzruszająca i ważna. Będzie to naprawdę piękny i ważny film – mówi Olga Bołądź
Aktorka podkreśla, że zawsze jest otwarta na ciekawe propozycje zawodowe i ambitne scenariusze.
– Każda moja następna rola jest wymarzona – dodaje Olga Bołądź.
Czytaj także
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-08-09: Ocieplenie się klimatu oznacza poważne zmiany leśnego ekosystemu. Sosny, świerki czy modrzewie będą stopniowo zastępowane innymi gatunkami
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.