Newsy

Roma Gąsiorowska została wykładowcą w Gdyńskiej Szkole Filmowej

2017-01-31  |  06:55

Gwiazda uczy studentów reżyserii zasad pracy z aktorem. Jej zdaniem jest to niezwykle potrzebna wiedza, której często brakuje młodym filmowcom. Możliwość dołączenia do kadry gdyńskiej filmówki aktorka uważa za wielką nobilitację.

Współpraca aktorki z Gdyńską Szkołą Filmową rozpoczęła się w ubiegłym roku. Roma Gąsiorowska zaproponowała wówczas słynnej filmówce zorganizowanie warsztatów dla jej studentów oraz słuchaczy aktoRstudio. Zajęcia te poprowadzili wykładowcy Gdyńskiej Szkoły Filmowej oraz Roma Gąsiorowska. W efekcie władze gdyńskiej uczelni postanowiły podjąć stałą współpracę z gwiazdą serialu „Bodo” i jej szkołą aktorską.

Bardzo się cieszę, bo to kilka lat gdzieś takiej mojej pracy i tego zaufania, które zdobyłam, prowadząc tę szkołę razem z moimi przyjaciółmi, którzy są wykładowcami w aktoRstudio mówi Roma Gąsiorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

W ramach współpracy z Gdyńską Szkołą Filmową aktorka nadal będzie organizować warsztaty dla słuchaczy obu szkół. Objęła także funkcję wykładowcy na Wydziale Reżyserii, gdzie uczy studentów zasad pracy z aktorem. Jej zdaniem młodym adeptom reżyserii często brakuje praktycznej wiedzy na temat pracy na planie. Podczas studiów otrzymują bowiem wyłącznie teoretyczne narzędzia.

I w momencie, kiedy zderzają się z realiami dorosłego, dojrzałego świata filmu, bardzo często nie wiedzą jak sobie poradzić, bo te narzędzia, one muszą być jednak mimo wszystko praktyczne, a nie teoretyczne mówi Roma Gąsiorowska.

Aktorka uważa, że wiedza, którą studenci zdobędą podczas jej wykładów oraz warsztatów, jest bezcenna dla młodych reżyserów. Jest też zdania, że współpraca między jej aktoRstudio a Gdyńską Szkołą Filmową przysłuży się studentom obu tych placówek. Fakt, że mogła dołączyć do grona wykładowców gdyńskiej filmówki traktuje natomiast jako wielką nobilitację.

To jest prestiżowa uczelnia i z tego się bardzo cieszę. Bo rzeczywiście bardzo niewielu aktorom władze ufają w tej kwestii i to jest dla mnie duże wyróżnienie, że mogę pracować właśnie ze studentami reżyserii mówi Roma Gąsiorowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.