Newsy

„W spirali” z Katarzyną Warnke i Piotrem Stramowskim od dziś na ekranach kin

2016-06-17  |  07:00

Już dziś premiera najnowszego filmu Konrada Aksinowicza, finalisty tegorocznego konkursu Script Pro. „W spirali” to dramat psychologiczny opowiadający historię małżeństwa, które nie potrafi wyzwolić się z toksycznej relacji. W rolach głównych Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski. 

„W spirali” to opowieść o małżeństwie przechodzącym poważny kryzys. Próbując ratować swój związek, Agnes i Krzysztof wybierają się na weekendową wycieczkę w Góry Stołowe. Po drodze zabierają autostopowicza Tamira, który widząc napięcie między małżonkami, proponuje im niecodzienną pomoc w utrzymaniu związku. Podaje im narkotyk, pod wpływem którego Agnes i Krzysztof pogrążają się w świecie ulokowanym między halucynacją a rzeczywistością. Zaczynają też w zupełnie nowy sposób patrzeć na siebie i swoje małżeństwo.

– Film mówi o związku, który ma się rozpaść, ale Tamir chce im pomóc, żeby ten związek w jakiś sposób wciąż istniał. I tutaj się zdarzają różne perypetie, bo jak wiemy, w życiu trudno słuchać pewnych rad mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Konrad Aksinowicz.

W rolach skłóconych małżonków widzowie zobaczą Katarzynę Warnke i Piora Stramowskiego, w postać autostopowicza wcielił się natomiast Tamir Halperin. Zdaniem Katarzyny Warnke film jest nie tylko wiwisekcją toksycznej relacji między małżonkami, lecz także obrazem współczesnej, nowoczesnej kobiety, której osiągnięcia i pozycja zawodowa często powoduje problemy w związku z mężczyzną. Filmowych małżonków łączy bowiem nie tylko życie prywatne, lecz także zawodowe – niezależna i pełna energii Agnes jest producentką filmową, a młodszy od niej Krzysztof aktorem.

 To nie ułatwia im życia, ponieważ ona ma wpływ na to, czy jej mąż dostanie rolę, czy też nie, to już samo w sobie budzi napięcia, jeszcze pojawiają się zdrady mówi Katarzyna Warnke.

Zdaniem reżysera współcześnie spotyka się wiele tego typu dysfunkcyjnych związków. Oparte są one nie na miłości, która schodzi na dalszy plan, lecz także na wzajemnej wymianie korzyści. Partnerzy żyją w swoistej spirali i właśnie ta struktura związku stała się dla Aksinowicza inspiracją do nakręcenia swego najnowszego filmu. „W spirali” wielokrotnie opowiada tę samą historię, za każdym razem wzbogacając ją jednak w nowe informacje.

– Tak jak w związku, kiedy poznajemy osobę i widzimy się pierwszy raz, a później drugi, trzeci, czwarty, to wiemy o niej więcej. Czasami są informacje sprzeczne z tym, co było wcześniej i chciałem ten film utrzymać w takiej stylistyce mówi Konrad Aksinowicz.

Film „W spirali” był pokazywany w ramach konkursu „Inne spojrzenie” podczas 40. Festiwalu Filmowego w Gdyni jesienią 2015 roku. Obraz zdobył pozytywne recenzje krytyków.

– Na razie mieliśmy bardzo dobre recenzje, w których porównywano mnie do jakichś Larsów von Trierów, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. Dużo ludzi widzi w tym filmie jakiś taki kultowy przekaz, jakiś taki klimat, więc byłem bardzo zadowolony – mówi Konrad Aksinowicz.

Obecnie reżyser pracuje nad swoim kolejnym filmem, zatytułowanym „Powrót do Legolandu”. Jako autor scenariusza do tego obrazu Aksinowicz zajął III miejsce w konkursie Script Pro 2016. Ma nadzieję, że w przyszłym roku będzie mógł rozpocząć pracę na planie. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.