Mówi: | Justyna Troszczyńska |
Funkcja: | właścicielka |
Firma: | Agencja Consultingu Filmowego Media4Fun |
W tym roku serwisy VOD zanotują rekordowy wzrost. Rosnąca liczba widzów przyciąga do Polski kolejnych graczy
Platformy VOD w okresie lockdownu notowały rekordowe zainteresowanie. Teraz liczba użytkowników nieco spadła, ale i tak jest – w większości serwisów – wyższa niż przed rokiem. PMR szacuje, że cały ten rok będzie rekordowo dobry dla branży, a w kolejnych latach trend wzrostowy się utrzyma. Platformy zyskiwały głównie na tym, że z powodu zamknięcia kin producenci i dystrybutorzy przenosili na nie kinowe premiery. Dotychczas walka toczyła się o to, aby czas pomiędzy kinem a dostępem do filmów drogą internetową był wydłużony.
– Przed koronawirusem starcia między największymi formami dystrybucji, czyli kinem, telewizją a sekcją VOD, były bardzo widoczne. Lobby telewizyjne nie zgadzało się, żeby część dystrybucji przenieść do internetu, również ze względu na budżety i realizacje finansowe produkcji. Kiedy kina generowały ponad 60 proc. przychodu z danego filmu, miały decydujący głos w kwestii formy i możliwości dystrybucji czy czasu między udostępnieniem filmu w internecie a premierą kinową. Dzisiaj wszyscy musimy się dostosować do nowych realiów – mówi agencji Newseria Biznes Justyna Troszczyńska, właścicielka Agencji Consultingu Filmowego Media4Fun.
Te nowe realia to przede wszystkim zamknięte przez kilka miesięcy kina i małe zainteresowanie widzów po otwarciu obiektów. Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl za Polskim Instytutem Sztuki Filmowej, w lipcu do kin wybrało się niecałe 533 tys. osób, podczas gdy rok temu było to 4,9 mln. Drugi aspekt nowej rzeczywistości to większa popularność serwisów VOD.
– W czasach lockdownu rozwiązania VOD były jedynym możliwym dostępem do kultury audiowizualnej – mówi Justyna Troszczyńska. – To był największy boom i największy wzrost liczby subskrybentów, ponieważ ludzie łaknęli rozrywki. W okresie pandemii zainteresowanie serwisami streamingowymi było rekordowe.
Jak wskazywał raport serwisu Reelgood, w ciągu kilku tygodni konsumpcja filmów na tych platformach wzrosła o ponad 400 proc. W Polsce, według danych z badania Gemius/PBI opracowanych przez Wirtualnemedia.pl, w czasie izolacji społecznej Netflix zanotował rekordową liczbę 5,68 mln użytkowników i 92,89 mln odsłon. Wyniki za lipiec to 4,9 mln oglądających oraz 78,14 mln odsłon. To mniej niż w poprzednich miesiącach, ale i tak dużo więcej niż przed rokiem.
Platformy streamingowe rosły w siłę m.in. dlatego, że w związku z zamknięciem kin część producentów i dystrybutorów filmowych zdecydowała się na zmianę w modelu dystrybucji nowych tytułów.
– Jeżeli kina są zamknięte, nie możemy wprowadzać filmów, które już zostały wyprodukowane i na tę premierę czekały. Te filmy bardzo często zaczynają swoją promocję marketingową i PR-ową nawet rok przed premierą kinową. Jeżeli zostałyby schowane do szuflady, najprawdopodobniej nie miałyby w przyszłości szansy na odrobienie strat – tłumaczy właścicielka Agencji Consultingu Filmowego Media4Fun.
Badanie przeprowadzone przez Ernst & Young na zlecenie National Association of Theater Owners (Narodowe Stowarzyszenie Właścicieli Kin) wskazuje, że im dłuższy czas między premierą kinową a obiegiem na VOD czy innych nośnikach, tym większe zyski dla wszystkich. Film, który trafia do obiegu domowego 108 dni po premierze kinowej, przynosi 1,75 mln dol. zysku więcej, niż gdyby trafił na VOD 10 dni wcześniej. W okresie pandemii jednak producenci i dystrybutorzy musieli dotrzeć do widzów w inny sposób, właśnie poprzez serwisy streamingowe.
– Z uwagi na przeniesienie części premier do strefy internetowej największe studia amerykańskie i polskie zdecydowały się, by ich produkcje były dostępne wcześniej. Do tej pory największa walka toczyła się o to, aby czas pomiędzy kinem a dostępem do filmów drogą internetową był wydłużony, ostatnimi czasy było to nawet 40 dni, a w porozumieniu z dystrybutorami i producentami kina zgadzały się na skrócenie tego okresu w zależności od popularności filmu w kinie – wskazuje Justyna Troszczyńska.
W okresie pandemii niecałe dwa tygodnie po premierze film „Sala samobójców. Hejter” był dostępny w płatnej ofercie serwisu Player.pl. Z kolei horror „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, którego premierę kinową początkowo przełożono, ostatecznie trafił na platformę Netflix. W USA jeszcze w marcu wytwórnia Universal Pictures zapowiedziała, że swoje najnowsze filmy będące w dystrybucji kinowej udostępni na platformach VOD. Po otwarciu kin w Polsce z początkiem czerwca i w lipcu sytuacja powoli się zmienia, jednak w związku z dalszymi obostrzeniami i małym zainteresowaniem widzów część premier została wstrzymana.
Jak ocenia ekspertka, niezależnie od rozwoju pandemii serwisy VOD będą przyciągać coraz więcej użytkowników. Koronawirus tylko ten wzrost przyspieszył. Jak wskazuje raport PMR, rynek jest wart 1 mld zł. W kolejnych pięciu latach tempo wzrostu powinno wynieść średniorocznie 8,1 proc.
– Nasz rynek stał się atrakcyjny nie tylko dla rodzimych podmiotów, które mają za sobą telewizję, ale również dla zagranicznych inwestorów i platform. Stąd mamy również prognozy na 2021 rok. W Polsce pojawi się Disney+, czekamy na Amazona, który będzie dużo bardziej rozwinięty. Rozpoczyna się ekspansja oferty HBO Max – wymienia właścicielka Agencji Consultingu Filmowego Media4Fun. – W tym zakresie konkurencyjność naszego rynku robi się bardzo duża, natomiast jest on już dosyć mocno nasycony, dlatego nie możemy mówić o pozyskiwaniu nowych subskrybentów, ale na pewno o przejmowaniu od innych subskrybentów bądź abonentów telewizji płatnych.
Pandemia mocno ograniczyła frekwencję w kinach. Możliwe duże zmiany w dystrybucji filmów
#BatalieBiznesu
Niepewna przyszłość teatrów. Coraz większą popularnością cieszą się spektakle plenerowe i online
Popularność audioformatów wzrosła w ostatnich miesiącach kilkukrotnie. Dominują kryminał i sensacja, ale zyskują komedia i religia
Czytaj także
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-04-05: Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-03-27: Poczucie bycia autentycznym w mediach społecznościowych wpływa pozytywnie na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Autentyczność w prawdziwym życiu nie ma takiego znaczenia
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Bankowość
Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.
Infrastruktura
Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.
Konsument
Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi
Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.