Mówi: | Gabi Drzewiecka |
Funkcja: | dziennikarka |
Gabi Drzewiecka: Lubię swoje dorosłe życie i wydaje mi się, że teraz mam na nie większy wpływ niż wcześniej
Prezenterka niedawno świętowała swoje 35. urodziny. Zaznacza, że z optymizmem wchodzi w kolejny rok swojego życia. Przyznaje też, że w zasadzie poza cyfrą nic się nie zmieni, bo nadal zamierza prowadzić taki tryb życia jak dotychczas, chce się rozwijać i podejmować kolejne wyzwania zawodowe. Nie marzy o tym, by cofnąć się o kilka lat. Teraz bowiem dopiero czuje, że jest kobietą świadomą siebie, swoich potrzeb i emocji.
Dziennikarka uważa, że jest teraz w najlepszym punkcie swojego życia. Robi to, co kocha, jest niezależna i zna swoją wartość. Nie ubolewa więc nad mijającym czasem.
– Myślę, że ja się bardziej raduję, cieszę i z każdym rokiem chyba jestem bardziej świadomą osobą. Nie cofnęłabym się ani do czasów liceum, ani do czasów studiów. Lubię swoje dorosłe życie, które bywa, jak u każdego, ciężkie i nie jest usłane różami, ale wydaje mi się, że teraz mam jednak na nie większy wpływ niż wcześniej – mówi agencji Newseria Lifestyle Gabi Drzewiecka.
Zdaniem dziennikarki na różnych etapach swojego życia warto robić podsumowania, ale trzeba szybko zapominać o niepowodzeniach, a motywacją do działania powinny być dotychczasowe sukcesy. PESEL ma drugorzędne znaczenie. Ważna jest nasza mentalność, podejście do życia i wewnętrzna młodość. Zamiast więc z niepokojem patrzeć w kalendarz, lepiej korzystać z tego, co przynosi nam każdy kolejny dzień, i czerpać tego radość.
– Nie rozpaczam nad swoim wiekiem, raczej jestem zdziwiona, że tak szybko postępuje – dodaje Gabi Drzewiecka.
Czytaj także
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-12: Świadoma sztuczna inteligencja może powstać jeszcze w tej dekadzie. Tego dotyczy dzisiejszy wyścig zbrojeń
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-09-30: Mężczyźni w Polsce żyją średnio siedem lat krócej niż kobiety. Różnica ta należy do najwyższych w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.