Newsy

Golenie brzytwą usuwa zarost skuteczniej niż inne metody i spowalnia jego odrastanie

2014-04-16  |  06:30
Golenie brzytwą jest dużo bardziej skuteczne niż maszynką do golenia, a także sprawia, że później zarost rośnie wolniej. Dlatego mężczyźni coraz chętniej korzystają z usług golibrody. W czasie zabiegu profesjonalnego golenia mogą się także zrelaksować.

Od czasu wynalezienia maszynki do golenia i pianki w aerozolu mężczyźni zrezygnowali z golenia brzytwą w specjalnie przeznaczonym do tego zakładzie. Golenie w domu pozwoliło zaoszczędzić czas i pieniądze, ale odebrało niegdyś luksusowemu zabiegowi status rytuału. Obecnie jednak zawód golibrody wraca do łask, a mężczyźni coraz chętniej decydują się na profesjonalne golenie.

W Warszawie można spotkać golibrodę wykonującego tak zwany „hot towel wet shave. Jest to zabieg golenia brzytwą na mokro, do którego używa się ciepłych kompresów nasączonych olejami eterycznymi. Przed goleniem stosuje się odpowiednie oleje, kremy do golenia i brzytwę z ostrzami wymiennymi, czyli z zachowaniem pełnej higieny, ale zgodnie ze sztuką tradycyjnego golenia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Serkies ze spa dla mężczyzn Spearside. 

Golenie brzytwą w tradycyjny sposób jest nie tylko skuteczniejsze, lecz także sprawia, że później zarost rośnie wolniej. Klienci cenią sobie ten zabieg, ponieważ mogą się też zrelaksować i zwyczajnie odpocząć. Cena jednego zabiegu to ok. 50 złotych.

Golenie brzytwą jest jednym z najbardziej skutecznych sposobów na pozbycie się zarostu, a przy okazji pozostawia nutę pięknych męskich zapachów na skórze. Jest to też przede wszystkim odpoczynek dla mężczyzny, który lubi zabiegi retro, który powraca wspomnieniami do dawnych czasów – mówi Agnieszka Serkies.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.