Mówi: | Adam „Nergal” Darski |
Funkcja: | muzyk |
Nergal o swoim salonie: Odniosłem sukces. Kalendarz jest pełny
Po roku funkcjonowania Barberian Academy & Barber Shop Adam „Nergal” Darski cieszy się, że postawił na własny biznes i został zawodowym golibrodą. Salon cieszy się dużą popularnością nie tylko wśród mieszkańców stolicy, a terminarz na najbliższe miesiące jest już wypełniony po brzegi. Artysta podkreśla, że włożył w to miejsce dużo serca i zależy mu nie tylko na tym, by świadczyć fachowe usługi.
– Mamy sukces, przychodzą ludzie, cieszymy się bardzo dobrą opinią, pilnujemy najwyższych standardów i najwyższej jakości usług. W sumie taka prosta myśl, która płynie z tego i też z różnych innych moich doświadczeń, jest taka, że wszystko, co robimy w życiu i co jest zgodne z nami, ma dużo większą szansę na sukces niż wtedy, kiedy się napinamy i wymyślamy rzeczy, które zupełnie do nas nie pasują – mówi Adam „Nergal” Darski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Zdaniem Nergala, przepis na sukces jest niezwykle prosty – trzeba spełniać marzenia i wkładać duszę w realizowane projekty.
– Barberian to są zajawki z miłości i pasji do tego projektu. Uważam, że to jest po prostu piękne i mówię to zupełnie szczerze. Nie ma w tym żadnej ściemy ani żadnej kurtuazji czy jakichś marketingowych chwytów. Po prostu tutaj jestem sobą, dobrze się czuję, gra muzyka, którą sam zresztą wybieram, piję kawę, którą uwielbiam, jestem w towarzystwie ludzi, którzy mają klasę i którzy świetnie wyglądają – tłumaczy Adam „Nergal” Darski.
Na fali sukcesu w kwietniu tego roku Nergal otworzył w stolicy drugi salon o tym samym profilu. Oprócz usług fryzjerskich lokal oferuje także fachowe porady i kosmetyki do golenia. Muzyk podkreśla, że mężczyźni w Polsce coraz bardziej dbają o zarost i często decydują się na oryginalne przycięcia.
– Kalendarz mamy pełny. Stuknął nam już rok, więc cieszymy się z tego bardzo i właściwie tendencja jest wzrostowa mimo rosnącej konkurencji, bo co chwilę jak grzyby po deszczu powstają kolejne barber shopy, co jest dobre. Są to dobre stare wzorce tylko ubrane w nowy entourage. To jest nowe miejsce i uważam, że to jest piękne. Jest to stare rzemiosło, które w dużym tempie się odradza. Jeżeli za tym stoi jakość, ludzie będą przychodzić, to jest zdrowa konkurencja – dodaje Adam „Nergal” Darski.
Muzyk wspomina, że podróżując z zespołem Behemoth po całej Europie, szukał barberów, odwiedzał ich salony, czerpał inspirację i tak właśnie narodził się pomysł, by przenieść ten biznes na polski grunt.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
- 2024-08-30: Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
- 2024-08-22: Lato to szczyt sezonu remontowego. Wakacyjne modernizacje znacznie częściej dotyczą mieszkań niż domów
- 2024-08-29: Aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności. Jeszcze w tym roku pojawi się mStłuczka
- 2024-09-04: Firmy coraz odpowiedzialniej podchodzą do obrotu danymi i e-dokumentami. Rośnie popularność usług, które go zabezpieczają
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.