Newsy

Agnieszka Dygant: Nie czuję się na tyle zaabsorbowana internetem, żeby robić sobie cyfrowy detoks

2019-11-19  |  06:22

Zdaniem Agnieszki Dygant warto od czasu do czasu zrobić sobie detoks od telefonu i internetu. Aktorka podkreśla, że szczególnie młodzi ludzie są wręcz uzależnieni od bycia online. Ona sama, jeśli tylko chce, potrafi nabrać do tego dystansu i znajduje czas na inny rodzaj rozrywki.

Agnieszka Dygant tłumaczy, że choć czasami rzeczywiście zbyt dużo czasu poświęca na wpatrywanie się w ekran telefonu, to nie ma poczucia, że powinna zrobić sobie cyfrowy detoks.

– Ogólnie to z tym nie walczę w taki sposób. Być może nie czuję się strasznie znowu zaabsorbowana tym. Nie mam takiej motywacji, chociaż mam trochę z szyją problemy, więc byłoby, że to. Ale myślę, że o coś innego chodzi – mówi agencji Newseria Agnieszka Dygant.

Aktorka z niepokojem obserwuje młode pokolenie, które wręcz nie odrywa wzroku od smartfonów, i jest przekonana, że jej to nie grozi takie uzależnienie.

– Jeszcze nie sądzę, że jestem tym pokoleniem i że będę miała z tym kłopot. Ale myślę, że ogólnie jest to jakiś znak czasu, że ludzie bardzo młodzi w to wsiąkają i gdzieś tam rozpala to ich umysły – mówi Agnieszka Dygant.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.