Newsy

Agnieszka Kaczorowska: W tańcu i aktorstwie zrobiłam na tyle dużo, że wystarczy. Teraz chcę się zająć biznesem

2017-10-19  |  06:37

Gwiazda nie rezygnuje z aktorstwa, zamierza jednak skupić się przede wszystkim na prowadzeniu szkoły tańca. Twierdzi, że jako tancerka i aktorka osiągnęła wystarczająco dużo i znalazła spełnienie zawodowe. Teraz chce przekazywać swoją wiedzę w tym zakresie młodszym pokoleniom. Kaczorowska uważa też, że działalność biznesowa jest czymś znacznie trwalszym niż tworzenie przemijających choreografii tanecznych.

Agnieszka Kaczorowska zadebiutowała w show-biznesie jako dziecko. Lekcje tańca zaczęła w wieku 6 lat, rok później natomiast po raz pierwszy stanęła na planie popularnego serialu „Klan”. Jako tancerka zdobyła wiele prestiżowych nagród, m.in. tytuł mistrzyni Polski i mistrzyni świata. Obecnie zamierza się skupić na prowadzeniu szkoły tańca, którą we wrześniu otworzyła na warszawskiej Pradze. 

– To jest teraz moje główne pole działania. Czuję, że w dziedzinach, w których dotychczas pracowałam, spełniałam się, zrobiłam na tyle dużo, że wystarczy, że chciałabym teraz doświadczyć czegoś innego mówi Agnieszka Kaczorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda przyznaje, że przechodziła w życiu różne etapy. Był czas, gdy koncentrowała się wyłącznie na karierze tanecznej i zdobywaniu kolejnych nagród w tej dziedzinie. Z czasem pochłonęło ją aktorstwo, marzyła nawet o studiach w tym kierunku w USA. W 2014 roku zaczęła przygodę z telewizją jako uczestniczka programu „Taniec z gwiazdami”, emitowanego przez stację TVN. Obecnie rozpoczyna nowy etap życia zawodowego, wkraczając w świat biznesu, który dopiero poznaje, ale z którym wiąże długoterminowe plany na przyszłość.

– Wydaje mi się, że jest to jedna z ważniejszych części mojego życia, ponieważ to coś po mnie zostawi, pracuję na swoje i pracuję też przez to dla innych ludzi, to nie jest tylko karmienie swojego ego kolejnymi medalami albo tworzenie różnych dzieł, które są, a potem przemijają mówi tancerka.

Artystka podkreśla, że z każdym kolejnym projektem zawodowym dojrzewa i nabiera nowych umiejętności. Są to nie tylko konkretne kompetencje w zakresie tańca, aktorstwa czy biznesu, lecz także umiejętności związane z jej charakterem. Gwiazda zauważyła, że jej osobowość i poglądy na życie mocno się zmieniły, obecnie zupełnie inaczej patrzy na świat i ludzi.

– Myślę, że jeszcze wiele razy mi się to zmieni, nawet jest to pewne, ale z każdym projektem staję się coraz dojrzalsza emocjonalnie i umysłowo mówi Agnieszka Kaczorowska.

W lipcu tego roku gwiazda skończyła 25 lat. Mimo młodego wieku może się pochwalić osiemnastoletnim doświadczeniem w tańcu sportowym oraz aktorstwie. Jej zdaniem przyszedł moment, aby podzielić się zdobytą wiedzą z młodszymi pokoleniami. Dlatego zdecydowała się otworzyć szkołę tańca i poprowadzić zajęcia dla dzieci, opracowując przy tym własną metodę nauczania najmłodszych. Jest przekonana, że taniec to niesamowite narzędzie pracy nad sobą, które oprócz czysto technicznych umiejętności pozwala osiągnąć jeszcze inne cele.

– Pewność siebie, fajnych znajomych dookoła, wspólną pasję, umiejętność np. autoprezentacji – to wszystko niesie za sobą taniec, a pod okiem takich specjalistów i trenerów, którzy są jeszcze przeszkoleni i pod to mają być ukierunkowane, tym więcej każdy może z tego wyciągnąć mówi Agnieszka Kaczorowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.