Mówi: | Agnieszka Mielczarek |
Funkcja: | dietetyk, prowadząca program „Pięknie przyprawiona” w TVP Kobieta |
Agnieszka Mielczarek: Krytyka spotu TVP Kobieta jest nieuzasadniona. Nie będą pokazywane umęczone kobiety nad garami, tylko programy tworzone przez ekspertki
Dietetyczka niezwykle docenia fakt, że jest w zaszczytnym gronie ekspertek tworzących kanał TVP Kobieta. Jej zdaniem będzie to ewenement w polskiej telewizji – źródło fachowej wiedzy i cennych wskazówek dla pań w każdym wieku i o różnym statusie społeczno-ekonomicznym. Podkreśla więc, że zupełnie nie rozumie fali krytyki, jaka spadła na spot promujący nową stację. Zarzucano mu infantylizm, kiczowatość i żonglowanie stereotypami dotyczącymi kobiet.
Spot promujący nowy kanał TVP Kobieta natychmiast po emisji spotkał się z ogromną krytyką widzów i internautów, którzy zarzucili mu stereotypowe pokazywanie kobiet w roli kucharek, sprzątaczek i opiekunek do dzieci. Dużo kontrowersji wzbudziła też zamknięta na łańcuch lodówka i przymocowany w ten sam sposób czajnik. Krytykę tę w dużym stopniu podzielali eksperci od kreacji reklamowych i strategii marketingowych, a także dziennikarze, m.in. Karolina Korwin-Piotrowska.
– Reakcje po spocie nie były niczym uzasadnione, dlatego że żadna z osób komentujących nie widziała treści i nie widziała prowadzących. I jestem zdziwiona, bo komentowały to również znane dziennikarki. Pojawiły się informacje, że będę gotować, będą kobiety umęczone w garach, w polskiej kuchni. To nieprawda. Ja te kobiety odciążę i pokażę zupełnie inną kuchnię – mówi agencji Newseria Lifestyle Agnieszka Mielczarek, dietetyczka.
Prowadząca program „Pięknie przyprawiona” docenia to, że twórcy kanału TVP Kobieta zaprosili do współpracy tylko takie osoby, które są ekspertami w danych dziedzinach. Nie będzie więc gwiazdorzenia, ale solidna porcja fachowej wiedzy, wartościowych porad i dobrych przykładów.
– Jestem bardzo szczęśliwa, że do TVP Kobieta zaproszono prawdziwe kobiety. Nie ma tu celebrytów i osób, które nie są pasjonatami albo ekspertami w swojej dziedzinie. Chciałabym zobaczyć drugi taki kanał w jakiejkolwiek telewizji. Jesteśmy kobietami normalnymi, pracującymi, bardzo często żyjącymi w sposób zupełnie niestandardowy, nietradycyjny, ale jesteśmy osobami prawdziwymi, mogącymi coś pokazać innym kobietom, które może w siebie nie wierzą. Nie będzie kobiet, które pokazują świat, który jest nierealny dla zwykłej polskiej kobiety – mówi Agnieszka Mielczarek.
Dietetyczka zapowiada, że poprzez swój program chce zmienić postrzeganie przez kobiety własnego ciała. Zamierza im udowodnić, że wraz z wiekiem mogą stawać się jeszcze bardziej atrakcyjne. Nie trzeba do tego wielu operacji plastycznych, ale zmiany stylu życia.
– Bardzo chcę odmienić tendencję urodową. Nie zaczynajmy od skalpela, zacznijmy od tego, żeby poczuć się dobrze w swoim ciele, to ciało nam się odpłaci zdrowiem, dobrą energią, a my czujemy się dobrze same z sobą. Widziałam starsze Francuzki, starsze Włoszki, które są szczęśliwe bez operacji plastycznych, bez tego wszystkiego. To jest moim celem, żeby pokazać, że piękno zaczyna się od talerza. Zdrowe jest piękne i nieprzerobione jest piękne – mówi.
Niezadowolenie ze swojego wyglądu w dużej mierze jest spowodowane tym, że panie zbyt często porównują się do innych, wzorują na osobach z pierwszych stron gazet i wyretuszowanych zdjęciach z sieci. Dietetyczka zauważa, że brak akceptacji swojego ciała powoduje frustrację, dlatego kobiety robią wszystko, by zatrzymać upływ czasu, chociażby za pomocą skalpela.
– Mamy coraz mniejszy margines tolerancji dla swojego ciała, dlatego że się starzejemy. I robi się to jakby tematem tabu. Mam wrażenie, że teraz kobieta w dużym mieście, która nie zrobi iks zabiegów, jest postrzegana jako zaniedbana. Uwielbiam zabiegi kosmetyczne, ale jest granica, której nie można przekroczyć. Można o siebie zadbać w sposób naturalny. Jest całe spektrum zabiegów, które pomagają nam, kobietom poczuć się dobrze. Natomiast moim zdaniem poszliśmy trochę za daleko i zaczęłabym od akceptacji siebie, od dobrych myśli wysyłanych sobie i od zdrowego śniadania – dodaje Agnieszka Mielczarek.
Pierwszy odcinek programu „Pięknie przyprawiona” będzie można obejrzeć na kanale TVP Kobieta 10 marca o godz. 19.00.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.