Mówi: | Agnieszka Murańka |
Funkcja: | żona Klemensa Murańki |
Agnieszka Murańka: Klemens znał tablice okulistyczne na pamięć. Tak przechodził testy
Mimo poważnej wady wzroku Klemens Murańka pozytywnie przechodził wszystkie badania lekarskie. Po ujawnieniu choroby przyznał, że tablicę okulistyczną znał pamięć. O jego schorzeniu nie wiedzieli nie tylko trenerzy i koledzy z kadry, lecz także najbliższa rodzina. Zdaniem żony skoczka, Agnieszki Murańki, świadczy to o ogromnej determinacji Klemensa i jego obawach o to, że będzie musiał zakończyć karierę sportową.
Klemens Murańka od kilku lat cierpi na tzw. stożek rogówki. Schorzenie to, najprawdopodobniej mające genetyczne podłoże, powoduje, że krzywizna rogówki przybiera odbiegający od normalnego stożkowaty kształt. Prowadzi to do znacznego upośledzenia narządu wzroku – chorzy skarżą się na niewyraźnie lub mnogie widzenie oraz nadwrażliwość na światło. Klemens Murańka bardzo długo ukrywał swoją przypadłość, nawet przed najbliższymi. Uczył się jednocześnie funkcjonować normalnie mimo poważnej wady wzroku.
– Ani ja, ani nikt z rodziny nie wiedzieliśmy, że Klimek ma tak poważne problemy ze wzrokiem. Z czasem nauczył się z tym żyć, nauczył się z tym funkcjonować jak każdy inny. Było to dla niego dużo trudniejsze, bo trenował jak reszta swoich kolegów, chodził na ciężkie treningi, wyjeżdżał na zawody, na zgrupowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Murańka, żona sportowca.
Klemens Murańka widział na poziomie niecałych 20 proc. – na skoczni dostrzegał tylko poszczególne punkty, np. koniec progu. Szczyty gór i publiczność widział jak przez mgłę, a twarze rozpoznawał tylko z bardzo bliskiej odległości. Mimo to bez problemu pozytywnie przechodził wszystkie testy medyczne, którym członkowie kadry są regularnie poddawani w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej w Warszawie.
– Zapytałam go, żeby odpowiedział mi na tę zagadkę, bo dla i mnie, i dla wielu innych ludzi to naprawdę była zagadka, przechodził badania, jakim cudem, skoro był praktycznie ślepy, niewidzący. Odpowiedział mi: „Wiesz Aga, prawda jest taka, że ja tę tablicę znałem na pamięć” – mówi Agnieszka Murańka.
Zdaniem lekarzy, gdyby Klemens Murańka czekał jeszcze kilka miesięcy z podjęciem leczenia, mógłby całkowicie stracić wzrok. Agnieszka Murańka uważa, że ukrywanie schorzenia świadczy o ogromnej determinacji jej męża. Klemens Murańka bał się bowiem zaprzepaszczenia kariery sportowej, o której marzył od dziecka. Skoki narciarskie trenuje już od 6 roku życia.
– Myślę, że taki człowiek zrobi wszystko, żeby spełniać swoje marzenia. Jest to taka determinacja, że dla takiego człowieka nie ma rzeczy niemożliwych – mówi Agnieszka Murańka.
Klemens Murańka przeszedł już operację jednego oka. Kolejny zabieg planowany jest na wiosnę, najprawdopodobniej na kwiecień, czyli po zakończeniu sezonu sportowego.
Czytaj także
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-08-19: Agnieszka Hyży: Marzyłam o programie porannym, choć myślałam, że ten projekt już się nie wydarzy. Mam nadzieję, że format „Halo tu Polsat” wprowadzi na rynek nową jakość
- 2024-08-22: Agnieszka Hyży: Maciek Dowbor i Piotr Gąsowski w pierwotnej wersji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” stworzyli wyrazisty i ciekawy duet. Będzie ciężko z tym rywalizować
- 2024-08-27: Agnieszka Hyży: W nowym programie mamy bardzo doświadczonych prowadzących jak Kasia Cichopek i Maciek Kurzejewski. Będą dla nas absolutnie cenną skarbnicą wiedzy
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-06-06: Edyta Herbuś: Takie mamy czasy, że wszystko nas stresuje i przebodźcowuje, co obciąża nasz organizm. Zapominamy jednak o regularnych badaniach, które dają poczucie komfortu
- 2024-05-09: Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.