Mówi: | Aleksandra Szwed |
Funkcja: | aktorka |
Aleksandra Szwed: Niedożywienie dzieci to w Polsce powszechny problem. Jako osoba publiczna chcę go nagłaśniać
Ponad pół miliona polskich dzieci cierpi z powodu niedożywienia. Przyczyną problemu jest brak odpowiedniej liczby posiłków w ciągu dnia lub nieprawidłowo skomponowana dieta. Na powszechność zjawiska niedożywienia w polskich szkołach ma zwrócić uwagę spot, w nagraniu którego wzięła udział Aleksandra Szwed. Aktorka twierdzi, że jako osoba publiczna chętnie angażuje się w tego typu akcje.
Problem niedożywienia dotyczy nie tylko dzieci pochodzących z biednych rodzin, których nie stać na zapewnienie najmłodszym pięciu wartościowych posiłków dziennie. Może on bowiem dotykać także dzieci których codzienna dieta nie ma niezbędnej wartości odżywczej, zawiera bowiem zbyt wiele produktów wysoko przetworzonych i bogatych w cukry proste, a zbyt mało białka, witamin i minerałów. Objawy niedożywienia to m.in. trudności z koncentracją, permanentne zmęczenie, zawroty głowy i omdlenia, brak przyrostu masy ciała, oraz zachowania takie jak apatyczność lub nadmierna drażliwość.
– Nie jest tak, że dziecko niedożywione to chuderlaczek, po którym od razu widać, że coś jest nie w porządku. Dzieckiem niedożywionym może też być grubasek, który je to, czego nie powinien, i nie dostarcza swojemu organizmowi wystarczającej ilości potrzebnych mu substancji – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Aleksandra Szwed.
Na problemie niedożywienia dzieci koncentruje się najnowsza odsłona kampanii edukacyjno-informacyjnej „Jem drugie śniadanie”. Na jej potrzeby nakręcono spot zatytułowany „Stop niedożywieniu”, w którym udział wzięły takie gwiazdy, jak Aleksandra Szwed, Beata Sadowska, Andrzej Krzywy, Katarzyna Glinka i Karolina Malinowska. Aleksandra Szwed twierdzi, że zaproszenie do udziału w kampanii sprawiło jej ogromną radość, chętnie bowiem angażuje się w pomoc potrzebującym.
– Jako osoba wykonująca zawód publiczny i rozpoznawalna, jeżeli mogę się przyłączyć i zwrócić czyjąś uwagę na ten problem i jeżeli chociaż jedna osoba, do której ta informacja trafi, zmieni swój styl życia bądź zacznie uważać na styl życia swoich najbliższych, to było warto – mówi Aleksandra Szwed.
Aktorka w styczniu 2015 roku urodziła swoje pierwsze dziecko – synka o imieniu Borys. Twierdzi, że jako młoda mama stała się wyjątkowo wrażliwa na kwestie związane z żywieniem dzieci. Zaczęła dostrzegać jak istotne dla ich prawidłowego rozwoju jest dostarczanie im wszystkich niezbędnych składników odżywczych poprzez dobrze zbilansowaną dietę.
– Dobre odżywianie dzieci to jest podstawa, aby się zdrowo rozwijały, żeby jak najszybciej przyswajały wiedzę, bo jesteśmy tym, co jemy. Należy o to dbać tak, jak dbamy o siebie, bo to jest część tego dbania o siebie, uważam, że każdy człowiek powinien o siebie dbać – mówi Aleksandra Szwed.
Gwiazda sama także stosuje na co dzień zdrową, dobrze skomponowaną dietę. Twierdzi, że kiedyś nie przywiązywała zbyt dużej wagi do zasad zdrowego odżywiania – wystarczyła jej świadomość, że jada regularnie pięć posiłków dziennie. Po zmianie diety zaczęła jednak zauważać znaczną poprawę stanu zdrowia – nie choruje już tak często jak kiedyś, jest bardziej odporna na infekcje. Nie oznacza to jednak, że nie pozwala sobie od czasu do czasu na odstępstwo od diety w postaci słodkiej przekąski.
– Trzeba być świadomym tego, czego nasz organizm potrzebuje. I oczywiście każdy z nas zasługuje i powinien mieć chwilę zapomnienia. Powinien sobie od czasu do czasu zjeść coś słodkiego, dogodzić sobie po to, żeby to życie było przyjemniejsze – mówi Aleksandra Szwed.
Zdaniem aktorki to na rodzicach spoczywa obowiązek wpojenia dzieciom zdrowych nawyków żywieniowych. Przyzwyczajone od najmłodszych lat do zdrowej diety dzieci także w dorosłym życiu będą zwracać uwagę na jakość swoich posiłków.
Czytaj także
- 2024-05-02: Rafał Zawierucha: Dostrzegam upadek zawodu dziennikarza. Dzisiaj dziennikarstwo opiera się na tym, żeby się dobrze klikało
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-14: Aleksandra Popławska: Trudne tematy jak aborcja zamiatane są pod dywan. Uważam, że wybór jest wolnością i dobrze, aby politycy nam go dali
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-01-31: Ponad pięciomilionowa grupa społeczna w Polsce czuje się niezauważana. Na temat niepełnosprawności wciąż pokutuje wiele mitów
- 2024-01-19: Po trzech–czterech tygodniach po większości postanowień noworocznych nie ma już śladu. Przyczyną są zbyt nierealne cele i nakładanie na siebie dużej presji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.