Mówi: | Anna Lucińska |
Funkcja: | aktorka, prezenterka |
Anna Lucińska: moje serce kieruje się w stronę dziennikarstwa
Aktorce bardzo podoba się nowa rola gospodyni programu telewizyjnego. Twierdzi, że jej serce coraz bardziej skłania się ku tej ścieżce kariery. Gwieździe nie przeszkadza nawet konieczność wstawania o 4.00.
Anna Lucińska od kilku lat z powodzeniem rozwija karierę aktorską. Znana jest głównie z lubianych przez widzów seriali „Na dobre i na złe”, „Apetyt na życie” oraz „Malanowski i partnerzy”. Od tego roku próbuje swoich sił również jako prezenterka telewizyjna – w lutym została jedną z prowadzących poranny magazyn TVP1 „Dzień dobry Polsko”. Gwiazda nie ukrywa, że to nowe wyzwanie zawodowe bardzo jej się podoba.
– Mogę zdradzić, że moje serce kieruje się w stronę dziennikarstwa, prowadzenia programów. Zobaczymy, jak to wszystko pójdzie dalej, ale to jest coś, co sprawia mi ogromną przyjemność – mówi Anna Lucińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorce szczególnie mocno podoba się możliwość poznawania nowych ludzi oraz dynamika, jaką praca ta nadała jej życiu. Gwiazda twierdzi, że codziennie coś się dzieje, a każdy dzień ma wypełniony obowiązkami zawodowymi. Niekiedy wstaje przed 4.00, aby stawić się na planie programu „Dzień dobry Polsko”, a po zakończeniu nagrań jedzie na plan serialu „Na dobre i na złe”. Nie odczuwa jednak zmęczenia mimo bardzo wczesnej godziny, o której zaczyna dzień.
– Jak już się ktoś przyzwyczai, nastawi się psychicznie, że o tej godzinie trzeba wstać, to absolutnie nie mam żadnego problemu, a nawet sprawia mi to przyjemność. Wszyscy się śmieją, jak to mówię, nie dowierzają – mówi Anna Lucińska.
Zdaniem gwiazdy nastawienie psychiczne odgrywa w tym przypadku ogromną rolę. Uważa bowiem, że mózg przyzwyczaja się do nowej pory wstawania i człowiek nie ma problemu z pobudką. Dla niej jedynym poważnym problemem jest śniadanie. Aktorka bardzo lubi zjeść pierwszy posiłek dnia przed wyjściem z domu, o 4.00 nastręcza to jednak trudności.
– Ale zawsze coś tam wrzucę na ząb i normalnie o 9.00, już po pracy, mogę zjeść normalne drugie śniadanie – mówi Anna Lucińska.
Program „Dzień dobry Polsko” emitowany jest od poniedziałku do piątku w godzinach 6.00–7.45. Codziennie prowadzi go inna para prezenterów. Wśród gospodarzy porannego magazynu TVP1 są takie gwiazdy jak Anna Popek, Maciej Kurzajewski i Paulina Chylewska.
Czytaj także
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.