Mówi: | Barbara Kurdej-Szatan |
Funkcja: | aktorka |
Barbara Kurdej-Szatan: Kobiety niewspierające innych mają same ze sobą jakieś nieprzerobione i niewyleczone problemy
Aktorka poleca wszystkim kobietom najnowszą publikację Joanny Przetakiewicz „#Nie bałam się o tym rozmawiać”, która skłania do refleksji na temat własnej sytuacji życiowej. Powinny one bowiem mieć świadomość, że jeśli czują się uwięzione w swoich domach, małżeństwach czy relacjach z pracodawcami, nie muszą już dłużej tego tolerować. Kobiety powinny się też nawzajem wspierać i zwalczać w sobie zazdrość, wrogość i nieżyczliwość.
W swojej książce Joanna Przetakiewicz przedstawia prawdziwe losy kobiet, które odważyły się pokazać twarz i odsłonić to, co zazwyczaj jest starannie skrywane: domową przemoc, seksualną agresję, poniżenie i upodlenie ze strony najbliższych. W końcu przełamały własny strach i społeczne tabu, by opowiedzieć o tym bez retuszu i koloryzowania. Wiele przeszły, musiały się zmierzyć z ogromnym bólem i cierpieniem, ale potrafiły skutecznie zawalczyć o odzyskanie swojego życia i podjąć bardzo ważne, choć często trudne decyzje. Pokazały, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Nawet w otchłani beznadziei.
– Ta książka jest naprawdę świetna, historie pań są bardzo przejmujące, momentami porażające. Jestem pełna podziwu dla nich za ich odwagę i za wszystkie bohaterki bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki, aby były już szczęśliwe i zawsze znały swoją wartość – mówi agencji Newseria Lifestyle Barbara Kurdej-Szatan.
Aktorka wierzy, że książka Joanny Przetakiewicz i projekt Era Nowych Kobiet zainspiruje płeć piękną do działania i dokonywania dobrych zmian. Uważa, że kobiety niezależnie od wieku, pozycji społecznej i wykonywanego zawodu powinny się nawzajem wspierać i motywować. Czasem wystarczy chociażby dobre słowo czy mądra rada.
– Może nie wszystkie są tego świadome i bardzo dobrze, że Joanna im to uświadamia. Myślę, że kobiety, które nie potrafią wesprzeć innych, mają same ze sobą jakieś problemy, jeszcze nieprzerobione, niewyleczone i, szczerze mówiąc, szkoda mi ich. Mam nadzieję, że takie kobiety, które innym zazdroszczą i są zawistne, w końcu zrozumieją, że to jest kompletnie niepotrzebne i że wystarczy coś zmienić w sobie, aby lepiej spojrzeć na innych, na inne kobiety i nie musieć im zazdrościć – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Aktorka uważa, że kobiety powinny dawać innym motywację do odkrywania własnego potencjału i budowania mądrych i trwałych relacji społecznych. Z kolei zazdrość, animozje i nieżyczliwość nie skutkują niczym wartościowym.
Czytaj także
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-06-18: Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
- 2024-05-31: Martyna Wojciechowska: Mamy tematy do „Kobiety na krańcu świata” na kolejnych 15 sezonów. Część bohaterek nie wie o moim istnieniu, ale ja je od dawna obserwuję
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-05-22: Joanna Przetakiewicz: Podczas kampanii wyborczej kobietom wiele obiecano. Jak na razie nie widać rezultatów i jest duże rozczarowanie
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.