Newsy

Cleo: niebawem pojawią się moje kolejne single. Mam już dużo utworów nagranych, ale planuje jeszcze nakręcić teledyski

2017-05-18  |  06:05

Cleo nie ukrywa, że sukcesy i słowa uznania od fanów mobilizują ją do dalszej wytężonej pracy. Artystka nagrywa już nowe utwory i ma pomysł na kolejną płytę. Na razie jednak nie chce zdradzić, w jakim klimacie będzie utrzymany album, który prawdopodobnie ukaże się za kilka miesięcy. Wokalistka przygotowuje się do występu podczas Polsat SuperHit Festiwal 2017 w Sopocie.

W Operze Leśnej Cleo zaprezentuje utwór „Zabiorę nas”, który uzyskał pierwsze miejsce w sprzedaży cyfrowej w 2016 roku.

Pierwszego dnia będę świętowała razem z publicznością sukces, ponieważ mój singiel „Zabiorę nas” pokrył się diamentem – mówi agencji Newseria Cleo, wokalistka.

Piosenkarka zdradza, że szykuje też dla swoich fanów kolejne niespodzianki.

– Już niebawem pojawią się kolejne single, nad którymi pracuje bardziej już pod kątem wizualnym, ponieważ mam już dużo utworów nagranych, ale planuje je zwizualizować, nakręcić teledyski. Ale to wszystko na spokojnie, bo jeszcze jest w miarę świeży jest mój album „Bastet”, który wydałam we wrześniu – mówi Cleo.

Trasa koncertowa promująca płytę „Bastet” obejmowała nie tylko Europę, lecz także Stany Zjednoczone i Kanadę. Wokalistka chętnie dzieliła się ze swoimi fanami zdjęciami i filmikami z miejsc, które zrobiły na niej największe wrażenie.

– Bardzo lubię zwiedzać. Nie odmawiam sobie takich przyjemności, o ile tylko pozwala mi czas, to zawsze coś zobaczę. Zawsze bardzo chciałam zobaczyć Niagarę. To jest niesamowite wrażenie, polecam – podkreśla Cleo.

Cleo nie daje sobie jednak zbyt wiele czasu na odpoczynek. Kolejna płyta artystki może trafić na rynek jeszcze pod koniec tego roku. Na razie jednak nie chce zdradzać wielu szczegółów.

– Zawsze charakteryzuje płytę już na samym końcu, ponieważ jeszcze nie wiem, co się po drodze wydarzy. Ze mną to nigdy nie wiadomo, bo przeskakuje ze stylu na styl muzyczny. Bardzo często wędruje po różnych warunkach muzycznych. Powiem szczerze, że chyba już wszystkiego spróbowałam. Zaczynałam od muzyki gospel, przez soul, hip hop, jazzowe też, bluesowe też, folkowe, popowe to wiadomo. Pamiętam miałam zespół muzyczny w liceum, w którym śpiewałam rocka – mówi Cleo.

Cleo jest najpopularniejszą Polską wokalistką w sieci. Jej profile społecznościowe zgromadziły ponad półtora miliona fanów, a teledyski na YouTube zostały wyświetlone około 200 milionów razy. W 2015 roku odkryta przez Donatana artystka wydała płytę „Hiper/Chimera”, która osiągnęła status potrójnej platyny. W 2016 roku na rynku pojawił się jej drugi album „Bastet”, który jeszcze zanim trafił do sklepów uzyskał status złotej płyty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.