Newsy

Cleo stworzy własną kolekcję ubrań

2013-12-16  |  09:40
Krótka folkowa spódniczka Cleo, w której piosenkarka wystąpiła w klipie „My Słowianie”, zrobiła taką furorę, że wkrótce ma trafić do sprzedaży. Młoda gwiazda zdradza, że zaprojektowała ją sama i w przyszłości chciałaby stworzyć własną kolekcję ubrań.

– Ogromnie się cieszę, że spotkała się z takim entuzjazmem – mówi agencji Newseria Lifestyle o ubraniu piosenkarka. – Nie spodziewałam się tego, naprawdę jest to ogromny komplement dla mnie. Cieszę się, że ten folk jakoś tak znowu odżył.

Spódniczkę naszkicowała piosenkarka, a uszyła jej mama. Wkrótce ubranie, w którym Cleo wystąpiła w teledysku ma trafić do sprzedaży, a informacje o tym ukażą się na facebookowym profilu piosenkarki. Cleo zdradza także, że w przyszłości chciałaby stworzyć własną kolekcję ubrań.

– To jest moje małe marzenie od dziecka. W związku z tym mam sporo pomysłów w głowie – mówi.

Piosenkarka jednak nie chce spieszyć się z realizacją pomysłu.

– W tej chwili mam masę pracy, jeżeli chodzi o muzykę – przyznaje.

Wśród polskich gwiazd własną kolekcję ubrań pokazała m.in Natasza Urbańska oraz Michał Piróg.

Cleo do polskiego show-biznesu wdarła się miesiąc temu przebojem „My Słowianie”, zaśpiewanym w duecie z Donatanem. Klip obejrzany został ponad 26 milionów razy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Handel

Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.

Zdrowie

Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.