Newsy

Dawid Kwiatkowski: Marzyłem o tatuażu od dawna. Nie zrobiłem go, by promować "Taniec z gwiazdami"

2014-05-14  |  07:00
Wokalista Dawid Kwiatkowski, gwiazda  „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, i jego taneczna partnerka Janja Lesar razem zrobili sobie tatuaże. Muzyk wytatuował sobie napis „fleur rebelle”, co oznacza „zbuntowany kwiat” i jest hołdem dla Rihanny, ulubionej artystki Kwiatkowskiego. 

Dawid Kwiatkowski przyznaje, że od dawna marzył o tatuażu. W podjęciu decyzji pomogła mu Janja Lesar, jego partnerka w programie. Para postanowiła zrobić sobie tatuaże wspólnie, na pamiątkę udziału w programie. Ich wizyta w salonie tatuażu została sfilmowana przez ekipę „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”.

Ten czas jest dla nas wspaniały, bardzo się ze sobą zżyliśmy i stwierdziliśmy, że chcemy zrobić razem coś, o czym marzyliśmy już od jakiegoś czasu. Postanowiliśmy, że zrobimy sobie te tatuaże, by przypomniały nam czas trwania „Tańca z Gwiazdami”. Nie jest tak, że zdecydowaliśmy się na nie dlatego, że bierzemy udział w „Tańcu z Gwiazdami” i chcemy pokazać fajny filmik przed tańcem, tylko marzyliśmy o tym wcześniej – mówi Dawid Kwiatkowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalista wytatuował sobie na ręce napis „fleur rebelle”, co oznacza „zbuntowany kwiat”. Inspiracją był dla Kwiatkowskiego podobny tatuaż Rihanny, którą muzyk nazwa swoją boginią. Kwiatkowski jest bardzo zadowolony z udziału w „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, ale cieszy się, że wkrótce będzie mógł kontynuować karierę muzyczną.

Jestem głównie piosenkarzem i chciałbym się na tym skupić. Bardzo dużo czasu pochłania mi taniec, nie narzekam, ale wiem, że niedługo się to skończy i będę mógł pracować nad kolejną płytą i koncertować – dodaje wokalista.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.