Newsy

Gabi Drzewiecka: Należę do grona szczęśliwców, którzy w trakcie pandemii mieli pracę. Nie dotknęło mnie to aż tak bardzo pod względem finansowym

2021-02-24  |  06:16

Prezenterka zapewnia, że pandemia nie odbiła się negatywnie na jej sprawach zawodowych. Co prawda w połowie ubiegłego roku po sześciu latach zakończyła współpracę z radiem Chillizet, ale nie wyklucza, że niedługo pojawi się w innej stacji radiowej. Na razie swoją autorską audycję „Gabinet dźwięku” kontynuuje online i jak podkreśla, nadal spotyka się ona z dużym zainteresowaniem odbiorców. Dziennikarkę można też oglądać na antenach telewizji TVN i Canal+, a jednym z największych wyzwań w najbliższych tygodniach będzie udział w programie Music MasterClass Fundacji Fabryki Norblina.

Przed pandemią, żeby przeprowadzić wywiad ze światowymi artystami, Gabi Drzewiecka przemierzała tysiące kilometrów. Choć teraz podróżowanie jest utrudnione, to nie oznacza to, że takie rozmowy są niemożliwe. Bardzo pomaga w tym technologia. Dzięki niej dziennikarka odwiedza gwiazdy wirtualnie, a efekty jej pracy można oglądać w programie „Dzień dobry TVN”. Oprócz tego prowadzi też autorski talk show „Nowa tonacja” w Canal+ oraz współpracuje z portalem Cgm.pl. 

Należę do grona szczęśliwców, którzy w trakcie pandemii mieli pracę i nie dotknęło mnie to aż tak bardzo pod względem finansowym i pod względem zajęć. Natomiast to, czego mi brakowało, to kontakt z żywym człowiekiem, bo ja jednak jestem bardzo towarzyska, lubię ludzi, przyzwyczajam się do nich i bardzo przywiązuję, więc rozmowa tylko przez ekran była dla mnie sporym wyzwaniem. Ale w sumie dużo rzeczy przeniosło się do tzw. online’u, do świata wirtualnego, jakoś szybko się przyzwyczaiłam, ale liczę na to, że zaraz będę musiała się szybko odzwyczajać – mówi agencji Newseria Lifestyle Gabi Drzewiecka.

W czerwcu ubiegłego roku dziennikarka zakończyła natomiast pracę w radiu Chillizet. Z powodzeniem kontynuuje ona jednak swój autorski program „Gabinet dźwięku” za pośrednictwem serwisu TIDAL. Nie wyklucza też, że w przyszłości nieco zmodyfikuje swoją audycję.

– „Gabinet dźwięku” to jest moje ukochane, wychuchane dziecko. Szczęśliwie jest to moja nazwa, w związku z czym mogę z nią robić, co chcę. Ten gabinet rzeczywiście jest trochę wędrujący, ale mam nadzieję, że trafi on jeszcze na fale eteru. Natomiast na razie jest to po prostu podcast na TIDAL-u i tam zapraszam gości muzycznych, rozmawiamy o ich twórczości, o ich muzyce, często też o życiu prywatnym. „Gabinet dźwięku” ma wiele twarzy. Myślę, że będzie też mieć twarz koncertową i właśnie wywiadową, playlistową, tak że sporo się mieści w tych dwóch słowach – mówi Gabi Drzewiecka.

Dziennikarka przekonuje, że pandemia nie pokrzyżowała jej planów zawodowych. Jest osobą elastyczną, zatem szybko dostosowała się do nowych metod pracy. I choć w związku z obostrzeniami przez pewien czas spotkania z artystami na żywo nie były możliwe, to nic nie stało na przeszkodzie, żeby przeprowadzać wywiady do „Gabinetu dźwięku” w inny sposób.

– Wielokrotnie zdarzało mi się robić rozmowy z artystami poprzez Zooma czy po prostu przez internet. Tak naprawdę to jest chyba jedyna różnica – mówi.

Gabi Drzewiecka zapewnia, że jej grafik zawodowy na najbliższe miesiące wypełniony jest wieloma ciekawymi projektami. Jednym z nich jest program stypendialny Music MasterClass. W ramach tej współpracy dziennikarka będzie przygotowywała młodych artystów do występów medialnych. Poprowadzi też tzw. okrągły stół i będzie moderowała rozmowy ze wszystkimi jurorami, którzy są zaangażowani w ten projekt.

– Music MasterClass to bardzo fajny, merytoryczny projekt, więc bardzo się cieszę, że mogę brać w nim udział, bo jest w tym ogromna misja i bardzo fajna praca. Mam nadzieję, że znowu trafię do radia, więc zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jest też kilka projektów koncertowych, więc wszystko bardzo ściśle związane z muzyką. Dużo pracy mnie czeka, co mnie bardzo uszczęśliwia, zwłaszcza w momencie, w którym się znaleźliśmy, więc mam nadzieję, że to będzie jednak dobry rok – mówi Gabi Drzewiecka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.