Mówi: | Grzegorz Łapanowski, kucharz Walerija Żurawlewa, tancerka |
Grzegorz Łapanowski zamierza zaprosić swoją partnerkę z programu „Taniec z gwiazdami” na kurs gotowania
W pracę z nami tancerze wkładają kawałek życia i duszy – mówi Grzegorz Łapanowski, uczestnik 3. edycji programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. W podzięce za tę pracę szef kuchni zamierza zaprosić swoją partnerkę na kurs gotowania. Walerija Żurawlewa jest surową nauczycielką, twierdzi jednak, że dzięki ciężkiej pracy Łapanowski zrobił ogromne postępy i dziś można go nazywać tancerzem.
– Grzesiek zrobił bardzo duży postępy. Na początku lutego zaczęliśmy trenować, a dziś zdecydowanie mogę powiedzieć, że jest to już tancerz. Na razie nie S-klasowy, ale B – podkreśla Walerija Żurawlewa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Przed udziałem w tanecznym show Polsatu Grzegorz Łapanowski nie miał z tańcem nic wspólnego. Przyznaje, że nauka sprawia mu wielką radość, ale na treningach panuje rygor i ciężka praca. Walerija Żurawlewa jest wymagającą nauczycielką, ale juror „Top Chef” sam widzi, że w ciągu niecałych dwóch miesięcy zrobił duże postępy.
– Lera bardzo rzadko chwali. To jest taka jej domena, że mniej więcej raz w tygodniu, kiedy już zatańczymy, to wtedy mówi, że jest okej, ale w trakcie treningów raczej mówi o tym, co jest jeszcze do poprawy – mówi Grzegorz Łapanowski.
Pierwsze trzy odcinki programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” pokazały, że Łapanowski najlepiej czuje się w tańcach latynoamerykańskich. Widać to m.in. po notach jury: cza-czę w jego wykonaniu jurorzy ocenili na 37 punktów, podczas gdy walc angielski zdobył aż siedem punktów mniej. Walerija Żurawlewa twierdzi jednak, że Łapanowski poradzi sobie obecnie w każdym stylu tanecznym.
– Wiadomo, że trudniej nam było ze standardem, ponieważ do tej pory dostawaliśmy zawsze tańce latynoamerykańskie, aż tu nagle musieliśmy zatańczyć walca angielskiego, którego Grzesiek jeszcze nie tańczył. Poza tym poprzeczka była wysoko postawiona, ale dał radę – mówi Walerija Żurawlewa.
Taneczne show Polsatu to jednak nie tylko mordercze treningi. Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa chętnie spędzają wspólnie czas także poza parkietem. Juror „Top Chefa” zaprosił nawet tancerkę na wspólne gotowanie do swojego studia kulinarnego. W przyszłości zamierza zaprosić ją na kurs gotowania w Food Lab Studio w podzięce za pracę, którą włożyła w przygotowanie go do udziału w programie.
– W ciągu 1,5 miesiąca ilość pracy, którą ona włożyła, i serca jest ogromna. Zresztą nie tylko Lera, lecz także Przemek, czyli chłopak Walerii, bardzo dużo nam pomaga i widać, że to jest zaangażowanie, a nie tylko praca. To jest kawałek życia i kawałek duszy, który tancerze wkładają w pracę z nami. To jest coś niesamowitego i warte tego, żeby to docenić. Więc jeśli mogę coś dać od siebie, to czemu nie, chociaż tyle, co wiem o jedzeniu – mówi Grzegorz Łapanowski.
Szef kuchni zamierza także przywieźć swojej tanecznej partnerce pasztet, który jego mama przygotowuje tradycyjnie na Wielkanoc. Na czas świąt para przerywa bowiem treningi, a Łapanowski wyjeżdża do rodzinnego domu. Początkowo to rodzina miała odwiedzić Łapanowskiego w Warszawie i przygotować Wielkanoc w studiu kulinarnym.
– Jednak będę mógł pojechać do Zielonej Góry, spędzić czas z rodziną, bliskimi i pobyć trochę w kuchni. Wtedy zawsze słucham się mojej mamy i siostry. One mówią mi, co mam robić, ja nie muszę w ogóle podejmować decyzji. I to jest czas, kiedy się relaksuję, jestem podwykonawcą, a ja to bardzo lubię – mówi Grzegorz Łapanowski.
Kolejny odcinek programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami” już dzisiaj o godzinie 20.00. Tym razem Grzegorz Łapanowski i Walerija Żurawlewa zaprezentują salsę.
Czytaj także
- 2025-06-26: Prof. G. Kołodko: Druga prezydentura Trumpa zmienia Amerykę i świat na gorsze. Nie przyczynia się do rozwiązywania fundamentalnych światowych problemów
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
- 2025-04-14: Marta Wiśniewska: Ludzie czekali na nowy kawałek takiej kolorowej Mandaryny. Jestem mądrzejsza i silniejsza niż kiedyś
- 2025-04-03: Marta Wiśniewska: Czuję, że świat się o mnie upomniał, dlatego wracam na scenę. Z wielką chęcią zostałabym też piątym jurorem w „You Can Dance”
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-21: Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.