Mówi: | Lukasz Jemioł (projektant); Zofia Ślotała (stylistka); Edyta Olszówka (aktorka); Maja Sablewska (stylistka) |
Newsy
Gwiazdy zachwycone nową kolekcją Łukasza Jemioła
2013-12-10 | 11:55
Tagi: Łukasz Jemioł, pokaz Łukasza Jemioła, nowa kolekcja Łukasza Jemioła, kolekcja wiosna/lato 2014, Zofia Ślotała, Edyta Olszówka, Maja Sablewska
Łukasz Jemioł zaprezentował swoje propozycje na wiosnę/lato 2014. Inspiracją do powstania kolekcji były zmysły, a ubrania zostały zaprojektowane na zasadzie łączenia ze sobą skrajności. Było kobieco, zwiewnie, subtelnie i zmysłowo. Na pokazie pojawiły się tłumy gwiazd.
– Zawsze pokazy kosztują mnie bardzo dużo nerwów, bo to jest takie pokazywanie siebie na wybiegu poprzez swoje ubrania. Mam nadzieję, że zbudowałem pewien klimat, który przeniósł wszystkich gości w jakąś inspirację zmysłów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Łukasz Jemioł, projektant. – Inspiracją do kolekcji były zmysły, było zestawianie skrajnych rzeczy ze sobą: minimalizmu z rockiem, form futurystycznych z bardzo kobiecymi.
Elegancja zestawiona z nonszalancją i minimalizm form z bogactwem faktur. Łączenie ze sobą zaskakująco różnych elementów jest tym, co wyróżnia kolekcje Łukasza Jemioła i sprawia, że gwiazdy chętnie sięgają po jego projekty.
– Pięknie, melancholijnie, spokojnie, bardzo przemyślana kolekcja, niesamowicie spójna jak na Łukasza, zaskakująca. Zaskoczyła mnie dojrzałość, którą się wykazał w projektowaniu. Niezwykłe przywiązanie uwagi do szczegółów, do struktury i przede wszystkim kolory – mówi Zofia Ślotała, stylistka.
Projektant zapewnia, że pozostaje w nurcie minimalizmu, ale zawsze stara się też wprowadzać nowe elementy. Kolekcja, przede wszystkim za sprawą tkanin w wydaniu de luxe, ma nieco rockowy klimat. Wierne klientki Łukasza Jemioła i tym razem się nie zawiodły.
– Była piękna muzyka, był piękny widok, ale też piękne ubrania. Łukasz postawił na jakość, a nie na ilość. Tym naprawdę zdobył moje serce. Pokazał taką swoją formę sprzed paru lat. To był naprawdę bardzo porządny, fajny pokaz i pokazał przede wszystkim serce Łukasza, a nie trendy, czy coś co jest imaginacją – mówi Maja Sablewska, stylistka.
Projektant używa tkanin najwyższej jakości. Kroje jego ubrań nie tylko podkreślają walory sylwetki, ale przede wszystkim nadają kobiecie aurę subtelności.
– Bardzo mi się pokaz podobał. Było to przesycone taką prostotą i siłą. Niezwykłe. I też on w kolorach taki właściwie ograniczony: czerwień, szarość, biel, czerń. Te proste kroje, a takie niezwykłe – mówi Edyta Olszówka, aktorka.
Modowe wydarzenie jak zawsze przyciągnęło plejadę gwiazd. Była m.in. Aleksandra Kisio, Ada Fijał, Anna Ibisz , Sylwia Gliwa i Marcelina Zawadzka. To był ostatni ważny pokaz mody w tym roku.
– Zawsze pokazy kosztują mnie bardzo dużo nerwów, bo to jest takie pokazywanie siebie na wybiegu poprzez swoje ubrania. Mam nadzieję, że zbudowałem pewien klimat, który przeniósł wszystkich gości w jakąś inspirację zmysłów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Łukasz Jemioł, projektant. – Inspiracją do kolekcji były zmysły, było zestawianie skrajnych rzeczy ze sobą: minimalizmu z rockiem, form futurystycznych z bardzo kobiecymi.
Elegancja zestawiona z nonszalancją i minimalizm form z bogactwem faktur. Łączenie ze sobą zaskakująco różnych elementów jest tym, co wyróżnia kolekcje Łukasza Jemioła i sprawia, że gwiazdy chętnie sięgają po jego projekty.
– Pięknie, melancholijnie, spokojnie, bardzo przemyślana kolekcja, niesamowicie spójna jak na Łukasza, zaskakująca. Zaskoczyła mnie dojrzałość, którą się wykazał w projektowaniu. Niezwykłe przywiązanie uwagi do szczegółów, do struktury i przede wszystkim kolory – mówi Zofia Ślotała, stylistka.
Projektant zapewnia, że pozostaje w nurcie minimalizmu, ale zawsze stara się też wprowadzać nowe elementy. Kolekcja, przede wszystkim za sprawą tkanin w wydaniu de luxe, ma nieco rockowy klimat. Wierne klientki Łukasza Jemioła i tym razem się nie zawiodły.
– Była piękna muzyka, był piękny widok, ale też piękne ubrania. Łukasz postawił na jakość, a nie na ilość. Tym naprawdę zdobył moje serce. Pokazał taką swoją formę sprzed paru lat. To był naprawdę bardzo porządny, fajny pokaz i pokazał przede wszystkim serce Łukasza, a nie trendy, czy coś co jest imaginacją – mówi Maja Sablewska, stylistka.
Projektant używa tkanin najwyższej jakości. Kroje jego ubrań nie tylko podkreślają walory sylwetki, ale przede wszystkim nadają kobiecie aurę subtelności.
– Bardzo mi się pokaz podobał. Było to przesycone taką prostotą i siłą. Niezwykłe. I też on w kolorach taki właściwie ograniczony: czerwień, szarość, biel, czerń. Te proste kroje, a takie niezwykłe – mówi Edyta Olszówka, aktorka.
Modowe wydarzenie jak zawsze przyciągnęło plejadę gwiazd. Była m.in. Aleksandra Kisio, Ada Fijał, Anna Ibisz , Sylwia Gliwa i Marcelina Zawadzka. To był ostatni ważny pokaz mody w tym roku.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.