Newsy

Iwona Węgrowska: Na razie zamykam temat ciąży. To było bardzo bolesne przeżycie i nie życzę go żadnej kobiecie

2020-09-28  |  06:17

Wokalistka bardzo się ucieszyła na wieść, że po raz drugi zostanie mamą, jednak jej radość nie trwała zbyt długo. Straciła dziecko w 18. tygodniu ciąży. Artystka ma za sobą bardzo trudne chwile, dlatego też szczególnie potrzebuje teraz spokoju i wyciszenia. Nie chce już wracać do tego bolesnego przeżycia i zapowiada, że w najbliższym czasie nie będzie rozmawiać na ten temat z mediami.

Iwona Węgrowska poinformowała o rodzinnym dramacie pod koniec sierpnia na swoim instagramowym profilu. W emocjonalnym wpisie opowiedziała o utracie dziecka i o emocjach, jakie jej towarzyszą: „Za szybko się pochwaliłam?! Sama nie wiem… teraz i tak nie ma to już znaczenia. Kiedy usłyszałam serduszko, byłam pewna, że nic złego się już nie wydarzy i pochwaliłam się z Wami tą radosną nowiną. Niestety, serce Mojego Dziecka przestało bić. To dla mnie trudny moment i bardzo ciężko mi o tym pisać i mówić. Nie mogę się pozbierać od paru dni i nie mogę znieść pytań jak dzidziuś. To pierwsze takie poronienie, tak trudne i tak bolesne”.

– Kiedy kobieta traci dziecko, to jest bardzo przykre doświadczenie. Nie chcę nawet na ten temat mówić, bo to było bardzo bolesne przeżycie. Nie życzę tego żadnej kobiecie, nawet wrogowi – mówi agencji Newseria Lifestyle wokalistka.

Jej fani starali się podnieść ją na duchu i pocieszyć. W komentarzach pojawiły się słowa otuchy, między innymi ze strony kobiet, które przeżyły podobną tragedię. W tych trudnych chwilach wokalistka może też liczyć na wsparcie swojego partnera. Razem próbują się pozbierać po stracie dziecka, ale mają świadomość, że potrzeba na to sporo czasu. Dlatego nie chcą już rozdrapywać ran i komentować swojego życia prywatnego.

– Po prostu chwilowo chciałabym ten rozdział zamknąć. Zresztą do dnia dzisiejszego mam jakieś skutki uboczne, jeżeli chodzi o całą tę kwestię, więc wolałabym nie mówić nic. Na razie zamykam temat ciąży – mówi Iwona Węgrowska.

Wokalistka związana jest z Maciejem Marcjanikiem. Para wychowuje pięcioletnią córkę Lilię. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.