Newsy

Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie

2024-10-11  |  06:22
Mówi:Jan Błachowicz, zawodnik MMA, uczestnik „Azja Express”
Józef Gąsienica-Gładczan, uczestnik „Azja Express”
  • MP4
  • Uczestnicy „Azja Express” zaznaczają, że pobyt na Filipinach był dla nich wyjątkową przygodą, ale i trudną lekcją. To, co tam zobaczyli, zmusiło ich do refleksji i sprawiło, że docenili warunki, w jakich sami na co dzień żyją. Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz zdążyli zaobserwować, że Filipińczykom często doskwiera głód, mimo ciężkiej pracy nie wystarcza im pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a ich domy zbudowane są z nietrwałych materiałów. W skrajnych sytuacjach rodziny mieszkają „pod mostem”.

    Filipiny położone są na archipelagu około 7100 wysp, z czego mniej niż tysiąc jest zamieszkałych. Pod względem turystycznym to niezwykle atrakcyjny kraj zachwycający rajskimi plażami, krystalicznie czystymi wodami i pięknymi rafami koralowymi. Warto zobaczyć między innymi Wzgórza Czekoladowe, podziemną rzekę w Parku Narodowym Puerto Princesa czy tarasy ryżowe w Banaue, uważane za ósmy cud świata. Ale uczestnicy „Azja Express” przekonali się, że to tylko jedna strona medalu. Wiele rodzin zmaga się tam bowiem z ubóstwem i mieszka w koszmarnych wręcz warunkach.

    – Ludzie zazwyczaj kojarzą Filipiny z rajskimi plażami, z pięknymi widokami, a my poznaliśmy je od tej prawdziwej strony, żyjąc z lokalsami. Widzieliśmy, jak oni żyją, jak pracują za półtora dolara za godzinę, po 18 godzin na dobę. Mieszkają w domach zbitych z paru blach tak, żeby po prostu tylko mieć schronienie przed deszczem – mówi Józef Gąsienica-Gładczan.

    – Mieliśmy też okazję zobaczyć prawdziwe slumsy, ale ojej, masakra – dodaje Jan Błachowicz.

    Uczestnicy reality show zaznaczają, że te obrazki na długo zostaną w ich pamięci. Jak jednak zauważają, Filipińczycy mimo prowizorycznych warunków, w jakich żyją, wyróżniają się gościnnością i otwartością. Potrafią się dzielić tym, co mają, nawet gdy mają niewiele.

    – O tym się wie, o tym się mówi, ale jak ktoś to zobaczy na żywo, jak ktoś tego doświadczy, to od razu inaczej patrzy na życie. Dzięki temu ja doceniłem to, co mam, to, że jest pościel, że jest ciepła woda w prysznicu. Niektórzy ludzie czasami nie doceniają takich prostych rzeczy – mówi zawodnik MMA.

    Józef Gąsienica-Gładczan zaznacza, że przy okazji realizacji zdjęć do programu mieli też okazję się przekonać, że Filipiny są bardzo różnorodne pod względem geograficznym.

    – Myślę, że mało kto może się spodziewać, że tam są góry wysokie na ponad 3 tys. metrów. Mieszkaliśmy też na wielkim płacie wulkanicznym, tak naprawdę cała gospodarka rolna Filipin jest na wulkanie, bo na dole, przy morzu jest za ciepło, więc wydaje mi się, że poznaliśmy te prawdziwe Filipiny – mówi.

    Nie ukrywa również, że skrajne emocje i doświadczenia zdobyte podczas tej wyjątkowej, ale bardzo trudnej wyprawy dały im dużo do myślenia i sprawiły, że teraz inaczej zaczną ustawiać swoje priorytety.

    – Cały ten wyścig, cała ta przygoda, że nie potrzebujesz pieniędzy, żeby się dobrze bawić, że szczęście i fajna zabawa jest za płotem, tylko wystarczy przejść za ten płot, a nie siedzieć w miejscu. To wszystko zmienia twoje życie diametralnie – podkreśla Józef Gąsienica-Gładczan.

    Program „Azja Express” można oglądać na antenie TVN-u w soboty o godz. 19.30.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Farmacja

    Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

    Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.

    Moda

    Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie

    Aktorka wyznaje zasadę: zanim coś wyrzucisz na śmietnik, upewnij się, czy nie da się tego jeszcze w jakiś sposób wykorzystać. Jak przekonuje, ona sama nadal używa pościeli po babci czy ręczników po mamie. Anna Powierza nie zapełnia też po brzegi swojej szafy i nie musi koniecznie mieć tego, co właśnie jest modne. Preferuje ubrania ponadczasowe, które śmiało można założyć kilka razy i zawsze wygląda się w nich dobrze.