Mówi: | Iwona Węgrowska |
Funkcja: | wokalistka |
Newsy
Iwona Węgrowska zmienia wizerunek. Woli dżinsy od obcisłych sukienek
2014-07-16 | 07:30
Tagi: Iwona Węgrowska, seksapil, skąpe ubrania, sportowa odzież, Krzysztof Madejski, rozwód, nowa płyta
Iwona Węgrowska zamienia skąpe i seksowne kreacje na ubrania w sportowym stylu. Wokalistka przyznaje, że teraz najlepiej czuje się nie w obcisłych sukienkach podkreślających walory jej sylwetki, lecz w dżinsach, które dodają jej dziewczęcego uroku.
– Postawiłam teraz na taki dziewczęcy styl, bardziej luzacki, sportowy, młodzieżowy. Jak nigdy nie lubiłam dżinsów, tak teraz naprawdę bardzo je pokochałam, aż mi się nie chce ich po prostu z siebie zdejmować. Będą przede wszystkim spodnie, dżinsowe kurtki, dużo legginsów i sportowych koszulek. Oczywiście, kiedy trzeba będzie założyć długą suknię czy małą czarną, zrobię to – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Iwona Węgrowska, wokalistka.
Do tej pory znakiem rozpoznawczym Węgrowskiej były skąpe obcisłe stroje z dużymi dekoltami i rozcięciami. Za zmianami w życiu osobistymi przyszła zmiana image'u. Artystka rozpoczęła także współpracę z dwiema markami odzieżowymi – X-Modą i Dannym Boxem.
– Może nie do końca jestem ambasadorką, bo na ten temat jeszcze nie rozmawialiśmy. Natomiast bardzo dobrze się czuję w ich ubraniach i zapewniałam dziewczyny, że będę często od nich kupować te rzeczy. Bo są naprawdę na prawie każdą kieszeń, nie mają zbyt wygórowanych ceny i przede wszystkim można połączyć elegancję ze sportowymi rzeczami, jeśli ktoś lubi – tłumaczy Iwona Węgrowska.
Wokalistka przyznaje, że współpraca z markami odzieżowymi sprawia jej dużą przyjemność, bo lubi bawić się modą. Dlatego bez wahania przyjęła propozycję udziału w sesji zdjęciowej reklamującej ubrania.
Czytaj także
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.