Newsy

Izabela Kuna: Mam słabość do ubrań i lubię tworzyć oryginalne stylizacje. Moim znakiem rozpoznawczym są czapki i berety

2023-01-03  |  05:00

Garderoba aktorki jest dość pokaźna. Są w niej ubrania na każdą okazję – eleganckie sukienki, dobrze skrojone marynarki, płaszcze, a także duża liczba dresów. Sporo miejsca zajmują także czapki, bo to właśnie nakrycia głowy Izabela Kuna lubi najbardziej. Są jej nieodłącznym atrybutem o każdej porze roku.

Aktorka regularnie śledzi nowinki modowe i jeśli coś wpadnie w jej oko, to koniecznie musi to mieć. Dużą frajdę sprawia jej komponowanie stylizacji. Stara się przy tym, by było oryginalnie i nieszablonowo, ale wygodnie.

– Mam dużą słabość do ubrań. Czasami lubię totalnie elegancko, ale generalnie preferuję styl sportowy, chodzę w dresach. Rzadko chodzę w bardzo przylegających do ciała rzeczach, najczęściej wybieram właśnie długie i szerokie spodnie. Bardzo często zakładam na przykład dresy do wizytowych butów czy też płaszcz do dresu, więc miksuję te rzeczy – mówi agencji Newseria Lifestyle Izabela Kuna.

Aktorka uważa, że poprzez nieoczywiste zestawienia stylizacja tylko zyskuje na wyrazistości. I choć bardzo lubi bawić się modą, to pilnuje, by każdy outfit był dopasowany do jej sylwetki i by czuła się w nim komfortowo.

– To wynika z dobrego gustu, tak nieskromnie powiem. Wydaje mi się, że dobry gust chyba jest jedną z części mojego charakteru, ale oczywiście też z wygody. A jeśli wygoda, to zakładam rzeczy, które są bardziej luźne i wygodne, ale w moim stylu – mówi.

Niezależnie od pory roku, pogody i okoliczności Izabela Kuna zawsze ma przy sobie jakąś czapkę. Według niej jest to nie tylko przydatny gadżet, ale także doskonałe uzupełnienie niemal każdej stylizacji.

–  Bardzo lubię czapki, berety. Mam do nich słabość i mam ich bardzo dużo. Generalnie zawsze je noszę, latem na przykład koniecznie musi być czapka z daszkiem. Nakrycia głowy to też część mnie i uważam, że dobrze w nich wyglądam – dodaje aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.