Izabela Trojanowska: Nie obchodzę urodzin i imienin. Nigdy nie było to dla mnie ważne

Dla wokalistki zarówno dzień urodzin, jak i imienin nie mają żadnego szczególnego znaczenia. Nie są też pretekstem do spotkań w gronie rodziny. To tylko kolejna kartka w kalendarzu, data jak każda inna.

Izabela Trojanowska nie jest tradycjonalistką i nie ma w zwyczaju hucznego świętowania imienin bądź urodzin. Nie organizuje z tych okazji żadnych imprez i nie oczekuje na życzenia.

– Niechętnie obchodzę urodziny, imienin też nie obchodzę. W ogóle to dla mnie nie istnieje, nigdy nie było ważne. Było ważne, jak jakaś rocznica była pretekstem do spotkań rodzinnych. Od kiedy każdy żyje w innym miejscu na ziemi, to spotykamy się tylko wtedy, kiedy mamy czas, a takie daty nie są jakimś większym pretekstem do spotkań – mówi agencji Newseria Lifestyle Izabela Trojanowska.

Piosenkarka co prawda nie świętuje swoich urodzin i imienin, ale z przyjemnością wzięła udział w jubileuszowej gali Radia Kolor. Z okazji 26. urodzin stacji zostały wręczone specjalne nagrody w plebiscycie – Grube Ryby 2019. Artystka przyznaje, że ta nazwa przywodzi jej miłe wspomnienia związane z nietypowym jak na kobietę hobby.

– Bardzo lubię wędkować, jestem olsztynianką, urodziłam się między dwoma jeziorami i pewnie stąd moje zamiłowanie do pływania, łowienia i w ogóle do wody i zieleni. Jak tylko będę miała jakieś okienko, natychmiast jadę do Olsztyna, a przynajmniej na Warmię i Mazury, gdzieś tam, żeby pooddychać świeżym powietrzem bez smogu – mówi Izabela Trojanowska.

Piosenkarka z przyjemnością bierze także udział w zawodach wędkarskich z gwiazdami. Niejednokrotnie już zdarzyło jej się pokonać konkurencję i wyłowić największy okaz.