Mówi: | Jakub Kucner |
Funkcja: | drugi wicemister w konkursie Mister Global 2018 |
Jakub Kucner: jeszcze dzień po zdobyciu 3. miejsca w konkursie Mister Global nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście
Jakub Kucner jako pierwszy Polak w historii stanął na podium konkursu Mister Global. To historyczny sukces, dotychczas największym osiągnięciem polskich kandydatów do tytułu było zakwalifikowanie się do finałowej szesnastki. Polak twierdzi, że długo nie mógł uwierzyć w swoje szczęście, zwłaszcza że pokonał faworytów z Wenezueli, Brazylii i Hiszpanii.
Mister Global to międzynarodowy konkurs męskiej urody organizowany od 2014 roku. Od pierwszej edycji gala finałowa odbywa się w jednym z miast Tajlandii – w tym roku był to Bangkok. Tytuł Mister Global 2018 zdobył reprezentujący Stany Zjednoczone Ameryki Dario Duque, na podium po raz pierwszy w historii konkursu znalazł się także Polak. Jakubowi Kucnerowi przypadło 3. miejsce i tytuł drugiego wicemistera.
– Jak się z tym czuję? Przyznam szczerze, że pierwszy dzień po ogłoszeniu werdyktu jeszcze nie wierzyłem w to – mówi Jakub Kucner agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Finalista konkursu Mister Global przyznaje, że ogromne emocje towarzyszyły mu jeszcze przed uroczystą galą. Nie ukrywa też, że trwające dwa tygodnie zgrupowanie w Bangkoku kosztowało go wiele wysiłku i walki z samym sobą. Jego marzeniem było dostanie się do finałowej szesnastki, nie mógł więc uwierzyć, że zdołał osiągnąć znacznie więcej. Na scenie to koledzy finaliści musieli wyrwać go z szoku, w jaki wprawiła go wiadomość o miejscu na podium.
– Nagle zostałem wyczytany do top 5, nie usłyszałem najpierw „Poland”, dopiero koledzy z tyłu mówią „Poland, go”, ja mówię: „Co? Jest pierwsza piątka”. To był szok, dalej to było jak w transie, odpowiedzi na pytania, wicemister, 3. miejsce – mówi Jakub Kucner.
Polak nie ukrywa dumy ze swojego osiągnięcia, podkreślając, że jest to wyjątkowe wyróżnienie dla niego, jak i historyczny sukces dla kraju. Nigdy wcześniej Polak nie zaszedł bowiem tak wysoko w międzynarodowych konkursach męskiej urody. Jakub Kucner został też pierwszym reprezentantem Polski, który stanął na podium w konkursie Mister Global.
– Znając losy moich poprzedników, którzy jeździli na konkursy, zawsze było sukcesem dostanie się do top 16, a tutaj w Tajlandii Polak staje na podium, gdzie naprawdę faworyci, kandydaci z innych krajów, Wenezuela, Brazylia, Hiszpania, jako jedyny Europejczyk byłem w top 5, gdzie Europejczycy byli naprawdę na wysokim poziomie – mówi Jakub Kucner.
Mister Polski 2017 twierdzi, że po sukcesie w Bangkoku otrzymał wiele pozytywnych wiadomości od swoich znajomych. Przyznaje, że jeszcze nie zdołał odpowiedzieć na wszystkie maile i smsy, a chce każdej z bliskich osób podziękować osobiście.
– Mam wyrzuty sumienia, bo nie chcę być odebrany jako osoba która nagle osiąga większy sukces i zapomina o swoich znajomych, ale mam nadzieję, że to zrozumieją i jak już do nich się odezwę, to mi wybaczą to opóźnienie z podziękowaniami za dobre słowo – mówi Jakub Kucner.
Polak podkreśla, że z konkursu Mister Global w Tajlandii zachowa wyjątkowo pozytywne wspomnienia. Twierdzi, że wśród kandydatów do tytułu panowała przyjacielska atmosfera, wolna od nieuczciwej rywalizacji. Kucner odczuwa też dumę, okazało się bowiem, że wśród mieszkańców Tajlandii jest już bowiem znany - wielu z nich przychodziło do hotelu z prośbą o autograf.
– Przychodzili z dużymi zdjęciami, powiedzieli, że obserwują, że są wielkimi fanami, że jest im bardzo miło, że Polska jest w ich kraju. To było też niesamowite, bo jednak Polska była obecna, ci ludzie kojarzyli, przychodzili, kibicowali, więc to było bardzo fajne – mówi Jakub Kucner.
Czytaj także
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2024-07-22: Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
- 2024-08-02: Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-01-19: Rosnące koszty życia powodują coraz większą presję na wzrost wynagrodzeń. Inflacja i spowolnienie gospodarcze wśród największych globalnych wyzwań na najbliższe dwa lata
- 2024-01-17: Global Risks Report: Dezinformacja największym zagrożeniem w 2024 roku. Długoterminowym wyzwaniem wciąż pozostają zmiany klimatu
- 2024-01-02: Pod względem przestrzegania praw człowieka biznes ma dużo do nadrobienia. Nierówność i dyskryminacja wciąż są powszechne na polskim rynku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.
Muzyka
Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.