Mówi: | Joanna Brodzik (aktorka) Paweł Wilczak (aktor) |
Joanna Brodzik i Paweł Wilczak: to, że jesteśmy parą pomaga nam w pracy
Jutro wystartuje kampania reklamowa z udziałem Joanny Brodzik i Pawła Wilczaka. W krótkich spotach nawiązujących do zabawnych perypetii Kasi i Tomka, aktorzy będą wyjaśniać, jakie korzyści płyną z posiadania kilku usług u każdego z operatorów.
– Mamy nadzieję, że w tych trzydziestu sekundach udało się zawrzeć energię, kreatywność i poczucie humoru tych wszystkich osób, które nam towarzyszyły w tym procesie. I że te filmy będą dawały możliwość oddechu, i może lekkiego uśmiechu na buzi – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Joanna Brodzik.
Paweł Wilczak podkreśla, że produkcja takich spotów jest niezwykle żmudna, pracochłonna i nikt nie może liczyć na taryfę ulgową.
– Taka informacja dla ludzi, którzy są poza tą branżą: trzydzieści sekund filmu reklamowego kręci się czasami dwa, czasami trzy, czasami siedem dni. Więc to jest dosyć zabawne. To są normalne, zawodowe plany z najwyższą koncentracją energii, talentów, sprzętów, nakładów – mówi Paweł Wilczak.
Brodzik i Wilczak będą też prowadzić bloga i fanpage marki na Facebooku. Plotkarskie portale donoszą, że za udział w tej kampanii
reklamowej para ma otrzymać milion złotych. To będzie pierwsza wspólna reklama aktorskiej pary. Tłumaczą, że przekonał ich cel kampanii, bo sami cenią sobie wygodę i stawiają na nowinki technologiczne.
– Przede wszystkim pomysł, idea kampanii, jej zasady, jej podłoże, które wiąże się w naszym pojęciu mocno z naszymi zasadami – tłumaczy Joanna Brodzik .
– To po prostu ułatwia życie. I nie chodzi tu o życie – życie, tylko po prostu chcesz przyjść do domu i żeby ci sprawniej przebiegały rzeczy związane z internetem, telefonem czy telewizją – wyjaśnia Paweł Wilczak.
Dziesięć lat temu przygody Kasi i Tomka, w serialu emitowanym przez telewizję TVN, śledziły miliony widzów. Serial połączył aktorów również prywatnie. Razem wychowują dwóch synów – bliźniaków Janka i Franciszka. Oboje przyznają, że świetnie dogadują się zarówno w życiu prywatnym, jak i na planie.
– To jest nasz zawód, to jest praca i my do tego podchodzimy profesjonalnie. Po prostu staramy się wykonać zadanie po swojemu najlepiej, a to, że akurat jesteśmy też parą, to w jakimś wymiarze może pomagać przede wszystkim w szybkości pracy – mówi Paweł Wilczak.
– Mamy wielki luksus, kiedy już idziemy do pracy razem i możemy skupić się tylko na kreowaniu nowej rzeczywistości, czujemy się najlepiej. Bo odpoczywamy w robocie, ponieważ robimy to, co kochamy – dodaje Joanna Brodzik.
W ubiegłym roku Joannę Brodzik można było oglądać w serialu „Nad rozlewiskiem”, a Pawła Wilczaka w filmie „Ostra randka” w reżyserii Macieja Odolińskiego.
Czytaj także
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
- 2025-06-13: Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
- 2025-06-23: Bartłomiej Nowosielski: Osoby z chorobą otyłościową są stygmatyzowane. Hejterów nie obchodzi to, że po drugiej stronie jest człowiek z emocjami
- 2025-07-03: Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań
- 2025-06-27: Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
- 2025-06-02: Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
- 2025-05-26: Maciej Pertkiewicz: Smartfony i komputery są bardzo dużą konkurencją dla książek. Bez odpowiedniej zachęty czy delikatnego przymusu dziecko samo nie sięgnie po lekturę
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.