Newsy

Karolina Malinowska i Olivier Janiak zaczynają przygotowania do Bożego Narodzenia już we wrześniu

2016-11-22  |  07:10

Zdaniem Karoliny Malinowskiej i Oliviera Janiaka święta Bożego Narodzenia można przygotować z przyjemnością i bez pośpiechu. Aby uniknąć stresu związanego z kolejkami, para zaczyna przygotowania już wczesną jesienią. Dzięki temu mogą zaplanować wydatki, kupić wymarzone prezenty i z niczym się nie spieszyć.

Boże Narodzenie to w rodzinie Karoliny Malinowskiej i Oliviera Janiaka ważny czas. Modelka uwielbia świąteczną atmosferę, pieczenie pierników i rodzinne spotkania. Nie lubi natomiast nerwowej atmosfery i tłumów w sklepach, dlatego przygotowania do świąt zaczyna bardzo wcześnie. O Bożym Narodzeniu zaczyna myśleć już we wrześniu.

– Od września już o niczym innym nie mówi, tylko o tym, że idą święta i trzeba się przygotować. Jest bardzo przezorna pod tym względem, w związku z tym ja jako ojciec i głowa rodziny poniekąd mam spokój – mówi Olivier Janiak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że wielu osobom jej przezorność może wydać się dziwna. Ona jednak chce czerpać ze świątecznych przygotowań radość i mieć czas na spokojny spacer czy zabawę z dziećmi. Wcześniejsze planowanie pozwala jej także uniknąć kupowania na ostatnią chwilę prezentów, które zazwyczaj okazują się nietrafione.

– Jest szansa kupić to, czego potrzebujemy, bo często jest tak, że myślimy o jakiejś rzeczy, idziemy po prezenty parę dni przed wigilią i się okazuje, że już nie jesteśmy w stanie tego kupić, bo nie ma. Poza tym jesteśmy w stanie rozsądniej rozłożyć po prostu wydatki – powiedziała Karolina Malinowska podczas konferencji sieci sklepów Smyk.

Dla Oliviera Janiaka w kupowaniu prezentów najważniejsze jest myślenie o obdarowywanej osobie. Jest zwolennikiem wręczania prezentów jak najbardziej odpowiadających gustom i potrzebom swoich bliskich. Jest to jednak dość trudne, gdy zakupy robi się na ostatnią chwilę. Szukanie podarunków tuż przed Bożym Narodzeniem może być także źródłem stresu dla osoby kupującej.

– Czy to jest dziecko, czy mąż, żona, czy ktoś z rodziny, dobrze jest poświęcić odpowiednio wcześniej chwilę, żeby się zastanowić, co mu się przyda, co jest potrzebne, o czym marzy, czego sobie nigdy sama ta osoba nie kupi – mówi Olivier Janiak.

Dziennikarz zgadza się z żoną, że wczesne przygotowania pozwalają dobrze zaplanować wydatki oraz uniknąć dużych kolejek w sklepach. Zapewniają też większość życzliwość i pomoc ze strony sprzedawców, mogą oni bowiem każdemu klientowi poświęcić więcej czasu i uwagi. Para pojawiła w zeszłym tygodniu podczas konferencji inaugurującej sezon świąteczny w sieci sklepów Smyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.