Newsy

Karolina Szostak: nie odnoszę się do krytyki. Tacy już jesteśmy, że wszystko krytykujemy

2017-10-20  |  06:43

Dziennikarka nie zamierza odpowiadać na krytykę swojej książki. Twierdzi, że opisała w niej własną historię walki z nadwagą, nie próbując kreować się na eksperta. Gwiazda podkreśla, że zawsze podkreślała, że nie jest dietetykiem.

W 2016 roku Karolina Szostak przeszła wyjątkowo spektakularną metamorfozę. Dzięki restrykcyjnej diecie, opartej na poście owocowo-warzywnym, schudła ponad 20 kg. Od tego momentu dziennikarka dostaje wiele wiadomości od fanek z podziękowaniami za inspirację oraz prośbami o rady dotyczące przepisów na zdrowe posiłki i sposobów na utrzymanie wagi.

– Są również mężczyźni, nie tylko kobiety. Są mężczyźni, którzy czasami mnie spotykają, mówią: Pani Karolino, zmobilizowała mnie Pani, dzięki Pani schudłem mówi Karolina Szostak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Odpowiedzią na liczne pytania fanów była wydana w kwietniu 2017 roku książka "Moja spektakularna metamorfoza". Dziennikarka opisała w niej swoje zmagania z nadmiarem kilogramów. Publikacja spotkała się z dobrym przyjęciem ze strony czytelników, pojawiły się jednak również głosy krytyczne. Karolinie Szostak zarzuca się m.in. brak wykształcenia w zakresie dietetyki, niezbędnego do udzielania porad w tym zakresie.

– Od początku mówiłam, że nie jestem ekspertem, nie jestem dietetykiem, po prostu na swoim przykładzie razem z Martą opisałyśmy jak to zrobiłyśmy, więc absolutnie nie jesteśmy dietetyczkami ani ekspertkami, same korzystałyśmy z porad lekarza – mówi dziennikarka.

Gwiazda telewizji Polsat podkreśla, że zawsze przypomina kobietom o konieczności odpowiedzialnego podejścia do diety, zwłaszcza tak restrykcyjnej jak ta, którą sama przeprowadziła. Podstawą jest dla niej konsultacja z lekarzem, który określi czy dana kobieta może poddać się postowi. Dziennikarka zaznacza również, że w swojej pierwszej książce opisała wyłącznie własną historię.

 Nie odnoszę się do krytyki, tacy już jesteśmy, wszystko krytykujemy, więc kompletnie nie należy się do tego odnosić mówi Karolina Szostak.

W październiku miała miejsce premiera drugiej książki napisanej przez dziennikarkę we współpracy z Martą Kordyl. Publikacja, zatytułowana "Mój spektakularny detoks", ukazała się nakładem wydawnictwa Edipresse Książki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

NEWSERIA POLECA

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Ochrona środowiska

Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.