Newsy

Karolina Szostak: Nie chodzę głodna i jem smacznie. Nie traktuję diety w kategoriach katowania się, to jest po prostu sposób życia i dbania o siebie

2018-11-21  |  06:23

Dziennikarka wyjaśnia, że dla utrzymania szczuplej sylwetki wcale nie trzeba się głodzić i odmawiać sobie produktów, których domaga się nasz organizm. Wszystko powinno być jednak odpowiednio wyważone. Choć ona sama na co dzień stara się unikać glutenu, laktozy i tłustego mięsa, to czasami pozwala sobie na przykład na tatara. Zbawienny wpływ mają na nią sokowe diety oczyszczające i leczniczy post dr Dąbrowskiej.

– Nie traktuję diety w kategoriach katowania się. Mój sposób odżywiania nie jest dla mnie problemem. Jest to po prostu pewien sposób życia i dbania o siebie. Nie nazywam tego dietą, że niby całe życie jestem na diecie. To jest zmiana sposobu myślenia, nawyków i żywienia. Po prostu jem inne rzeczy i tyle. Dla mnie to nie tyle nowe życie, ile nowa jakość – mówi agencji Newseria Karolina Szostak.

Prezenterka podkreśla, że nie dla niej restrykcyjne diety bądź odżywianie oparte na zaledwie na kilku produktach. Na co dzień korzysta z diety pudełkowej, dzięki czemu odżywia się zdrowo i regularnie. Każdego dnia otrzymuje dobrze zbilansowane dania przygotowywane z wysokiej jakości składników.

– Nie chodzę głodna i jem smacznie. Nie znoszę być głodna, jak bywałam głodna i czułam ssanie w żołądku, to zaczynała mnie boleć głowa i to był już koniec zdrowych nawyków, dlatego nie dopuszczam do tego. Jem cztery posiłki, pięć maksymalnie, ale mam zawsze w ciągu dnia coś do wypicia, np. zupę, czy koktajl. Wszystkie moje posiłki są odpowiednio dopasowane kalorycznie i objętościowo – mówi Karolina Szostak.

Prezenterka wspomina, że motywacją do zrzucenia zbędnych kilogramów był dla niej post dr Dąbrowskiej, w którym priorytetem jest oczyszczenie organizmu i rozwiązanie problemów zdrowotnych – u niej były to kłopoty z tarczycą. Lecznicza głodówka trwa od kilku do kilkunastu dni i opiera się głownie na jedzeniu niskoskrobiowych warzyw, niskocukrowych owoców i piciu zielonych soków. Pierwszy etap postu jest najtrudniejszy,

– Na poście dr Dąbrowskiej jestem raz w roku, na początku roku –  styczeń, luty. Już trzy lata z rzędu. Dla mnie jest to dobry okres. Niektórzy narzekają, że wtedy jest zimno, ale ja w tym czasie rozgrzewam się ciepłymi posiłkami lub ostrymi przyprawami. Potem jak jest maj, czerwiec i świeże owoce, warzywa, jest bób i czereśnie, od których jestem uzależniona, to nie wyobrażam sobie, że miałabym ich nie jeść. Dlatego post dr Dąbrowskiej robię na początku roku, a potem po czterech miesiącach robię dwutygodniową przypominajkę – mówi Karolina Szostak.

Szostak przyznaje, że na początku trudno się przestawić na dobre nawyki żywieniowe, ale z czasem stają się one codziennością. Przede wszystkim warto wsłuchiwać się w potrzeby organizmu i dostarczać mu takich produktów, które najlepiej toleruje.

Mam taką metodę, że na co dzień jestem bez glutenu, laktozy i mięsa, ale czasami jak mam ochotę, to pozwalam sobie na tatara, jadam tatara wołowego. Jem również ryby. Grzeszki też mi się zdarzają, ale na grzechy trzeba sobie pozwalać – mówi Karolina Szostak.

Prezenterka podkreśla, że stała się też między innymi zwolenniczką diet oczyszczających, w których prym wiodą soki i koktajle. W swoim najnowszym poradniku „Moje spektakularne soki i koktajle” wraz z Martą Kordyl proponuje prawie sto przepisów na zdrowe i smaczne napoje, które oczyszczają, poprawiają odporność i dobroczynnie działają na urodę. Są one pogrupowane według pór roku, by móc w pełni wykorzystać wartość sezonowych warzyw i owoców.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy

Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.

Muzyka

Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować

Wokalista zaznacza, że płyta „Brothers”, którą nagrał z czarnoskórym chórem, to efekt jego amerykańskiej przygody. Nie planuje robić kariery za granicą, ale z entuzjazmem przyjął propozycję współpracy z ludźmi, którzy tak jak on kochają śpiewać i muzykować. Krążek utrzymany jest w klimacie starego rhytmnbluesa, gospelu i soulu. Producentem jest H.B. Barnum, który przez trzy dekady był kierownikiem muzycznym Arethy Franklin i produkował albumy Franka Sinatry.

Farmacja

Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.