Mówi: | Katarzyna Popowska |
Funkcja: | wokalistka |
Katarzyna Popowska: zdecydowałam się na udział w reklamie, bo sprzedaje nie tylko produkt, lecz także ideę
Wokalistka jest zadowolona ze współpracy ze znaną marką kosmetyczną. Twierdzi, że na udział w kampanii zdecydowała się, ponieważ promuje ona nie tylko konkretny produkt, lecz także ciekawą ideę. Zachęca bowiem Polki do rozwijania swoich zainteresowań oraz życia z pasją i odwagą.
Katarzyna Popowska została ambasadorką farby do włosów Casting w połowie 2015 roku. Razem z nią do współpracy zaproszono także tancerkę Ilonę Bekier oraz blogerkę modową Weronikę Załazińską. Wokalistka nie ukrywa, że była zaskoczoną tą propozycją.
– Bardzo się ucieszyłam z tej propozycji, ale byłam w dużym szoku, bo jeszcze jakiś czas temu miałam problem z włosami i trochę byłam zaskoczona całą tą sytuacją – mówi Katarzyna Popowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Kampania reklamowa odbywa się online. Jej ambasadorki kręcą materiały wideo o swoich pasjach i sposobie ich rozwijania, a następnie publikują je w internecie, w specjalnie założonym serwisie. Na platformie tej prowadzą też warsztaty oraz integracyjne zabawy dla internautek. Katarzyna Popowska twierdzi, że od razu spodobała jej się idea promowania kobiecych pasji i aktywnego życia.
– Na platformie, którą prowadzimy, zrzeszamy dziewczyny, które chcą mieć różne pasje, które pielęgnują te pasje, rozwijają się. Oczywiście produkt jedno, ale sprzedajemy także ideę i to jest ten powód, dla którego się zdecydowałam na te współpracę – mówi Katarzyna Popowska.
Akcja ma trwać dwanaście miesięcy. Mimo zaangażowania w rozwijanie platformy wokalistka nie zapomina także o swojej największej pasji, czyli muzyce. Właśnie pracuje nad nową płytą, która ma się ukazać jeszcze przed wakacjami.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.