Mówi: | Katarzyna Warnke |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Warnke: Mikołaj Komar i Dawid Woliński to moje muzy
Katarzyna Warnke zdradziła, że Mikołaj Komar i Dawid Woliński, z którymi się przyjaźni, są jej muzami. Pierwszy zainspirował ją do pisania powieści w magazynie „K MAG”. Drugi zaś tworzy świetne projekty i ma podobne podejście do kobiecości jak aktorka.
– Mikołaj zainspirował mnie do tego, by pisać i robić zdjęcia. On jest moją muzą, a jego przestrzeń K MAG-owa jest bardzo inspirująca. Z Mikołajem mamy kontakt towarzyski i zawodowy – mówi Katarzyna Warnke agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka od marca publikuje w magazynie powieść w odcinkach, a na stronie internetowej ma swojego bloga. Jest bardzo zadowolona, że może współtworzyć pismo.
– Jest wyjątkowe i bardzo się cieszę, że mogę się tam udzielać. Bardzo mi odpowiada profil tego pisma, czyli trensetterski, lifestyle’owy. Odpowiadają mi też prowokacje Mikołaja. Tam jest dużo ciała, zabawy, radości. Myślę, że w Polsce to jest wciąż trochę temat tabu – ciało i radość płynąca z ciała. Trochę mamy taki romantyczny i dosyć dramatyczny stosunek do tych spraw. Stąd rzeczywiście Mikołaj jest mi w tym bliski, inspirujący – mówi Katarzyna Warnke.
Ulubieńcem gwiazdy jest również Dawid Woliński, którego ceni za projekty i podejście do kobiecości.
– Jeżeli on uważa, że jestem jego muzą, to jest mi bardzo miło. Ale najpierw to on był moją muzą. Bardzo lubię jego projekty i podejście do kobiecości. Myślę, że wspaniale szyje, a ja świetnie się czuję w jego rzeczach. Jego projekty są w dobrym guście, są luksusowe. Jest w nich coś z kreacji z czerwonego dywanu. To jest taki rodzaj jakości i odwagi. Poza tym Dawid jest przesympatyczną osobą – wyznaje Katarzyna Warnke.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-08-30: Katarzyna Cichopek: Mamy z Maciejem tyle zajętości związanych z produkcjami Polsatu, że musieliśmy zrobić sobie przerwę od naszego podcastu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.