Newsy

Krystian Ochman: Szlifuję swój talent na Akademii Muzycznej w Katowicach. W Stanach nawet jak są dobre szkoły, to koszty studiowania są bardzo wysokie

2021-12-22  |  06:06

Piosenkarz przyznaje, że pandemia to nie jest łatwy czas w jego życiu. Choć w pewnym sensie pomógł mu ustalić priorytety, to jednak w dużym stopniu utrudnił pracę nad debiutancką płytą. Teraz artysta chce się skupić na promocji krążka i na studiach. Nie ukrywa też, że wybrał naukę na polskiej uczelni, bo kształcenie w USA związane jest z ponoszeniem bardzo wysokich kosztów.

Pandemia nie odpuszcza, a wręcz odwrotnie – przybiera na sile. Utrzymuje się wysoki poziom zakażeń, w szpitalach jest coraz więcej zajętych łóżek, niewykluczone więc, że pojawią się kolejne obostrzenia. Krystian Ochman ma poczucie, że sytuacja epidemiologiczna znacznie ogranicza jego działalność artystyczną. 19 listopada ukazała się debiutancka płyta artysty zatytułowana „Ochman”.

– Wirus sporo namieszał i niestety jest to trudny dla nas wszystkich czas. Chciałem, aby na płycie było początkowo więcej utworów niż 11, ale covid niestety pokrzyżował nam plany i czasowo się po prostu nie wyrobiliśmy. Jeśli chodzi o współpracę z producentami czy same wejścia do studia, to trzeba było dbać nie tylko o siebie, ale i o innych. Musieliśmy uważać, żeby nikt nie zachorował, więc wszystko robiło się z umiarem i zachowaniem bezpieczeństwa – mówi agencji Newseria Lifestyle Krystian Ochman.

Wokalista podkreśla, że pandemia pokrzyżowała sporo jego planów i wprowadziła duży niepokój. Pierwsze miesiące były bardzo trudne. Lockdown sprawił jednak, że zmienił nieco hierarchię swoich wartości.

– Ja tej pandemii bardzo nie lubię. Na początku, jak zaczęła się ta kwarantanna, to siedziałem bardzo długo w mieszkaniu sam, około czterech miesięcy. To był dość trudny czas, ale ten okres uświadomił mnie, co jest dla mnie ważne w życiu. Od czasu, jak wyprowadziłem się od rodziców i przeprowadziłem do Polski, to wielu rzeczy nie byłem pewien. Ta pandemia dała mi akurat czas, żeby pomyśleć o swoich marzeniach i o tym, co chcę robić w przyszłości. Natomiast drażni mnie to, że z powodu pandemii stoję w miejscu, nawet jakbym chciał już coś osiągnąć – mówi wokalista.

Krystian Ochman urodził się i wychował w Stanach Zjednoczonych, gdzie za młodu wyjechali jego rodzice. On sam zdecydował się jednak studiować w Polsce, na Akademii Muzycznej w Katowicach.

– W Stanach nawet jak są dobre szkoły, to w moim odczuciu nie bardzo opłaca się tam iść i płacić ponad 20–25 tys. dol. rocznie. To są bardzo duże koszty. Ja natomiast chciałem, żeby moja edukacja była na wysokim poziomie, ale żeby nie spłacać szkoły do końca życia. Gdybym został w Stanach, to nie miałbym gwarancji stypendium czy innych rzeczy, więc pójście tam jest dosyć skomplikowaną rzeczą. Oczywiście koszty zależą od kierunku i wybranej szkoły – mówi Krystian Ochman.

Wokalista nie chce jednak z góry przesądzać, czy swoją muzyczną karierę będzie rozwijał w Polsce, czy w USA. Zobaczy, jak potoczy się jego ścieżka artystyczna i jaki kraj będzie oferował większe możliwości.

– Ja widzę przyszłość tam, gdzie będę mógł się spełniać. To nie ma dla mnie znaczenia, czy to będzie Madagaskar, Argentyna, Chorwacja, mogę być po prostu tam, gdzie ludzie będą chcieli mnie słuchać i będę miał coś do roboty – mówi Krystian Ochman.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń

Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.