Newsy

Magdalena Frąckowiak o związku z synem Roberto Cavallego: jesteśmy w sobie szalenie zakochani

2014-04-09  |  07:20
Magdalena Frąckowiak przyznaje, że jeszcze nigdy nie była tak bardzo zakochana i  szczęśliwa.  Do tej pory jej życie uczuciowe nie układało się pomyślnie – modelka ma już za sobą kilka nieudanych związków. Teraz spotyka się z synem włoskiego projektanta mody i  multimilionera Roberta Cavallego. Frąckowiak i Daniele Cavalli poznali się pół roku temu w Mediolanie. 

Jesteśmy w sobie szalenie zakochani. Chyba przeżywam najpiękniejsze lata swojego życia. Jesteśmy ze sobą od września i jesteśmy nierozłączni. Kiedy jestem na jakiejś sesji, on przylatuje. Jak nie mam sesji, lecę do niego. Miał dzisiaj być tutaj, ale jest zajęty. Natomiast nigdy nie był w Polsce i przyleci na pewno w tym roku. Chciałabym mu pokazać swój piękny kraj – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Magdalena Frąckowiak, modelka.

Modelka podkreśla, że w końcu trafiła na odpowiedniego mężczyznę, z którym chce spędzić resztę życia.

–  Ma bardzo dobre serce, wspiera mnie, jest opiekuńczy, a zarazem jest szarmancki. Jest bardzo szlachetny, bardzo dobrze wychowany. Zawsze pyta, jak się czuję, czy wszystko w porządku – mówi Magdalena Frąckowiak.

Daniele Cavalli  nie oświadczył się jeszcze polskiej modelce, ale przedstawił ją już swoim rodzicom. Na urodzinach magazynu modowego „Harper’s Bazaar Polska”, Frąckowiak z dumą prezentowała sukienkę z pracowni jego ojca.
 
Mam na sobie sukienkę vintage Roberta Cavalli. Dzięki jego mamie mogłam wejść do archiwum Roberta Cavallego, mogłam powiedzieć, że chcę tę sukienkę, i tak się stało. Już oczywiście dzwonił i pytał się, czy sukienka dobrze leży, czy wszystko w porządku. Życzył mi wspaniałego wieczoru – mówi Magdalena Frąckowiak, która wystąpiła w kreacji na imprezie urodzinowej magazynu „Harper’s Bazaar”.

W ubiegłym roku Magdalena Frąckowiak rozstała się ze swoim narzeczonym – Wojciechem Pastorem. Para planowała ślub, ale związek nie przetrwał próby czasu i ciągłej rozłąki. Później w życiu modelki na krótko pojawił się kolejny mężczyzna – Karol. Jesienią zaczęła się spotykać z Danielem Cavalli.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.

Problemy społeczne

37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.

Problemy społeczne

Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.