Mówi: | Magdalena Mielcarz |
Funkcja: | wokalistka |
Magdalena Mielcarz: Miałam dosyć swojego starego wizerunku. Byłam nim znudzona
Gwiazda była zmęczona dotychczasowym wizerunkiem. Twierdzi, że jest już dojrzałą kobietą i nie ma ochoty wyglądać jak mała dziewczynka. Nie chce też dłużej spełniać oczekiwań innych ludzi, a tego właśnie kobiety uczone są już od dziecka. Wokalistka namawia inne kobiety do odważnego wyrażania swojej osobowości poprzez wizerunek.
Jesienią tego roku Magdalena Mielcarz zaskoczyła fanów totalną metamorfozą, rezygnując ze słodkiego, dziewczęcego wizerunku na rzecz bardziej drapieżnego looku. Modelka znacznie skróciła włosy i rozjaśniła je do zimnego, platynowego blondu, krótkie spódniczki zamieniła na dżinsowe spodnie, postawiła również na mocniejszy niż dotychczas makijaż. Gwiazda twierdzi, że na zmianę wizerunku wpłynęło wiele czynników, jest on jednak wynikiem przemiany, jaka nastąpiła w jej osobowości i sposobie patrzenia na świat.
– Miałam dosyć swojego starego wizerunku, byłam nim znudzona, ile można tak samo wyglądać. Po drugie, to, w jakim jestem dzisiaj miejscu, to, jaką robię muzykę, to jest już zupełnie coś innego, kiedyś poruszałam się w bardzo spokojnych klimatach, w których się dobrze czułam, dzisiaj mam w środku jakiegoś kopa, jest jakiś nerw – mówi Magdalena Mielcarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda podkreśla, że nie jest już nastolatką, lecz dojrzałą kobietą, która poprzez swoją twórczość artystyczną oraz wygląd chce mówić o nieco innych rzeczach niż jeszcze kilka lat temu. Nie ma już ochoty nosić krótkich spódniczek i malować się w stylu lalki Barbie, spełniając powszechne oczekiwania. Jej zdaniem kobiety od dziecka uczone są do wypełniania wymagań innych ludzi, konkretnego zachowania i wyglądania tak, jak jest to oczekiwane. Gwiazda podkreśla, że ma dość życia pod dyktando innych niż jej własne oczekiwań.
– Musimy sobie pozwolić na to, żeby być takimi, jakimi chcemy, my, kobiety, jesteśmy całe życie wkładane w jakieś ramy, mamy jakoś wyglądać, spełniać oczekiwania innych, czasami zdarzało mi się, że jakiś były narzeczony powiedział mi: „Wychodzisz tak ubrana? Przebierz się” – mówi Magdalena Mielcarz.
Metamorfoza wokalistki nie przypadła do gustu części fanów oraz dziennikarzy. Gwiazda nie przejmuje się jednak negatywnymi komentarzami, sama świetnie się bowiem czuje w nowym wizerunku, a to uważa za najistotniejsze. Twierdzi, że obecnie zamierza spełniać wyłącznie swoje własne oczekiwania i namawia do tego inne kobiety.
– Zachęcam wszystkie kobiety do tego, żeby miały odwagę wyglądać tak, jak chcą, żeby miały odwagę tworzyć takie rzeczy, jakie chcą, i słuchały siebie. Ja tak naprawdę słucham siebie, to, co mi w duszy gra, wychodzi na zewnątrz i stąd zmiana image’u – mówi Magdalena Mielcarz.
Powody zmiany wizerunku gwiazda wyjaśniła na swoim profilu w mediach społecznościowych. W komentarzach pod postem aprobatę dla nowego looku wokalistki wyraziło kilka zaprzyjaźnionych z nią gwiazd, m.in. Kinga Rusin oraz Anna Lewandowska.
Czytaj także
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-09-27: Ada Fijał: Młode pokolenie jest niezwykle obeznane z modą. Kiedyś my uczyliśmy uczestników naszych programów, co mają robić, a teraz często to my uczymy się od nich
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-06-27: Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.
Konsument
Australijscy rodzice zaniepokojeni kierowanymi do dzieci reklamami niezdrowej żywności. Duże poparcie społeczne dla ich ograniczenia

Blisko 90 proc. rodziców i opiekunów w Australii wyraża zaniepokojenie nadmierną ekspozycją dzieci na reklamy niezdrowej żywności – wynika z badania naukowców z Deakin University w Australii. Dlatego chcą jego ograniczenia w różnych mediach i środowiskach. Zdaniem badaczy poparcie społeczne dla regulacji dotyczących marketingu niezdrowej żywności jest czynnikiem warunkującym ich wprowadzenie przez decydentów.
Gwiazdy
Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek

Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.