Newsy

Magdalena Różczka: Odkładamy na bok swoje ambicje i chcemy być idealnymi mamami, żonami. Dopiero później myślimy, co dalej i takie podejście nas gubi

2021-03-18  |  06:26

Aktorka obserwuje wokół siebie wiele kobiet, które odłożyły swoje życie na drugi plan i zrezygnowały ze swoich marzeń na korzyść innych. I choć przez pewien czas czują się one szczęśliwe jako żony i matki, to przychodzi taki moment, że powraca do nich to, co było niespełnione. Aktorka ma nadzieję, że jej bohaterka z serialu „Tajemnica zawodowa” stanie się dla wielu kobiet przykładem. Bo choć znalazła się na życiowym zakręcie, to dzięki determinacji udało jej się wyjść na prostą.

Nowa produkcja TVN-u to opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca w życiu, które zmusza nas do zmian i ciągłej „podróży”, a także o oswajaniu problemów, które początkowo wydają się nie do przejścia.

– „Tajemnica zawodowa” ma bardzo ciekawy scenariusz. Jak zaczynaliśmy współpracę i przeczytałam pierwszy odcinek, to pomyślałam sobie, że jest co grać w każdej scenie, że postaramy się wycisnąć tam wszystko, co jest, i emocje, i pośpiech, i dużo innych rzeczy. Bardzo ciekawa jest również postać mojej bohaterki – mówi agencji Newseria Magdalena Różczka.

W serialu „Tajemnica zawodowa” aktorka wciela się w rolę Julii Żurawskiej. Po ukończeniu studiów prawniczych w Warszawie kobieta wróciła w rodzinne strony i związała się z miejscowym lekarzem. Po ślubie odłożyła na bok swoje ambicje, poświęciła się rodzinie i stworzyła dom, o jakim zawsze marzyła. Jako żona i matka dwóch córek przez długi czas żyła w cieniu męża. Aktorka uważa, że wiele kobiet może się identyfikować z jej bohaterką.

– Wydaje mi się, że większość kobiet myśli o tym, żeby spełniać się zawodowo, ale jednak zawsze na pierwszym miejscu stawiają spełnienie się jako pani domu i jako matka. Przede wszystkim chcemy być idealnymi mamami, żonami, a dopiero później myślimy, co dalej i chyba nas to gubi – mówi Magdalena Różczka.

Życie jej serialowej bohaterki diametralnie się zmieniło w momencie, kiedy dowiedziała się o zdradzie swojego męża. Porażkę umiejętnie przekuła jednak w sukces. Powróciła do swojego zawodu, stanęła na sali sądowej jako adwokat i zawalczyła o siebie, swoją rodzinę i o prawdę. Kryzysowa sytuacja dodała jej siły i pozwoliła uwierzyć w swoje możliwości. Dzięki nowym obowiązkom kobieta odkryła w sobie ogień i pasję, o której dawno zapomniała. Różczka zauważa, że podobnie jak w scenariuszu, tak również w naszym życiu nigdy nie jest za późno na zmiany. Trzeba tylko znaleźć w sobie odwagę.

– Bardzo często widzę takie zjawisko u dziewczyn po czterdziestce, kiedy to zazwyczaj już mają odchowane dzieci i wtedy zaczynają czuć, że to jest ostatni moment, żeby zająć się sobą, żeby skupić się na sobie, na swojej pracy, żeby przypomnieć sobie o swoich marzeniach z tego czasu, kiedy miałyśmy kilkanaście lat – mówi Magdalena Różczka.

Serial „Tajemnica zawodowa” można oglądać w telewizji TVN i na player.pl w środy o godz. 21:30.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.