Newsy

Marcelina Zawadzka: Nie mam innej miłości poza moim psem. Ale wiem, że ona wkrótce nadejdzie

2015-04-09  |  06:55

Nie mam czasu, aby na 100 proc. zaangażować się w związek z mężczyzną deklaruje Marcelina Zawadzka. Byłą Miss Polonia całkowicie pochłania teraz kariera zawodowa i opieka nad suczką Abi. To właśnie przygarnięta ze schroniska 5-letnia Abi jest obecnie największą miłością Marceliny Zawadzkiej.

Marcelina Zawadzka przez trzy lata związana była z kierowcą rajdowym Jakubem Przygońskim. Para rozstała się tuż przed wylotem Zawadzkiej na konkurs Miss Universe w 2012 roku. Była Miss Polonia przyznała w wywiadach, że bardzo przeżyła to rozstanie. Obecnie nie jest z nikim związana. Twierdzi, że nie odczuwa takiej potrzeby i brakuje jej czasu na stały związek. Nie wyklucza jednak, że zmieni zdanie, gdy spotka odpowiedniego mężczyznę.

– Mam wielu przyjaciół, jest też wiele osób, które mnie adorują, ale na razie wszystko jest na dystans. Mam wielu znajomych, dużo pracuję, mam Abi, więc naprawdę nie mam otwartego serca, otwartej głowy i czasu, żeby się zaangażować w stu procentach w związek, ale mam nadzieję, że to uczucie nadejdzie. Już niedługo maj, wiosna, więc mam nadzieję, że się zakocham – mówi Marcelina Zawadzka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Modelka twierdzi, że typ urody mężczyzny nie jest dla niej ważny. Istotne jest natomiast to, by miał w życiu pasję, jak ona, która kocha motocykle, kitesurfing i nurkowanie.

– To może być nawet wioślarstwo czy składanie klocków Lego, ale żeby ta pasja była. To jest dla mnie najważniejsza cecha, podobnie jak silny charakter, ta osoba musi wiedzieć, czego chce w życiu. Nie mam tak, że musi być blondyn, brunet, kręcone włosy, niski, wysoki. Rzeczywiście często to są też niżsi mężczyźni. Nie mam takiego swojego typu. Nie jest tak źle mówi Marcelina Zawadzka.

Na razie jednak największą miłością modelki jest 5-letnia suczka o imieniu Abi. Marcelina Zawadzka przygarnęła ją ze schroniska dwa miesiące temu, w dniu św. Walentego. Jak twierdzi, ujęły ją piękne, błękitne oczy oraz fakt, że została porzucona w Boże Narodzenie. Abi zamieszkała ze swoją nową panią, jej siostrą i kotem. Modelka przyznaje, że obie z siostrą są w Abi zakochane, choć ciągle jeszcze się poznają i docierają.

– To było śmieszne, gdy zobaczyłam nagłówek „Marcelina i jej nowa miłość”. Wiem, że chodzi o miłość do psa, ale zaskakujące jest to, że to podchwycili i to było głównym nagłówkiem w wielu magazynach czy portalach. Ale to jest rzeczywiście miłość do psa, bo nie mam innej miłości – mówi Marcelina Zawadzka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

Problemy społeczne

Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.