Newsy

Marcin Kydryński: Książka „Biel” to spacerownik przez 40 krajów Afryki. To całe moje życie

2016-05-09  |  06:45

„Biel. Notatki z Afryki” to podsumowanie licznych podróży do Afryki, które Marcin Kydryński odbył na przestrzeni 25 lat. Jest to zbiór publikowanych już, ale znacznie poszerzonych lub zmienionych artykułów. Tematem książki jest Afryka, autor traktuje ją jednak jako pretekst do rozmowy o sprawach fundamentalnych dla wszystkich ludzi, niezależnie od kultury, do której należą. 

Marcin Kydryński twierdzi, że książka „Biel. Notatki z Afryki” jest zapisem obserwacji obcego  człowieka, który mimo wielu podróży, często odbywanych w te same miejsca, nie jest w stanie całkowicie wniknąć w obserwowaną kulturę i żyć życiem mieszkańców Afryki. Nie traktuje też swojej najnowszej książki jako publikacji wyłącznie o Afryce jego zdaniem trzeba mieć bowiem duży tupet, aby po Ryszardzie Kapuścińskim, Oldze Stanisławskiej i Wojciechu Jagielskim pisać na ten temat.

– Ta historia jest raczej pretekstem do rozmowy o wielu fundamentalnych dla każdego z nas kwestiach. Lubię mówić o „Bieli”, że to jest taki spacerownik przez 40 krajów bodaj, 25 lat i dziesiątki tysięcy kilometrów, podczas tego spaceru rozmawiamy o sprawach, które kształtują każdego z nas bez względu na szerokość geograficzną – mówi Marcin Kydryński agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Książka „Biel. Notatki z Afryki” to także forma dialogu z kultową już publikacją „Heban” Ryszarda Kapuścińskiego. Taki jej charakter sugeruje już tytuł, będący negatywem tytułu „Heban”. Książka Kydryńskiego to zbiór tekstów, które autor publikował na łamach polskiej prasy od 1994 roku do wiosny 2016 roku.

– W większości napisałem je od nowa, poszerzyłem, wszystkie bardzo uważnie zredagowałem. To jest właściwie całe moje życie, więc z pewnym zakłopotaniem muszę się przyznać, że jest to autobiografia – mówi Marcin Kydryński.

Najnowsza książka dziennikarza została bogato zilustrowana fotografiami, które Marcin Kydryński wykonywał podczas swoich podróży. Otwiera ją portfolio złożone z 25 zdjęć, przy czym każde pochodzi z innego kraju. Są to głównie pejzaże autorowi zależało bowiem na pokazaniu atmosfery Afryki. w dalszej części książki pejzaże zostają zastąpione m.in. przez fotografię uliczną i portrety. Ten rodzaj fotografii, nawiązujący do twórczości Henri Cartier-Bressona, jest najbliższy Kydryńskiemu.

– Te fotografie, parafrazując Ryszarda Kapuścińskiego, myślę, że dają twarz ubogim, tak jak on dawał im głos, że możemy na przestrzeni 25 lat w różnych krajach Afryki patrzeć głęboko w oczy tym ludziom i ten ich wzrok jest niezapomniany. Zadaję wiele pytań, na które warto szukać odpowiedzi – mówi Marcin Kydryński. 

Książka „Biel. Notatki z Afryki” ukazała się nakładem wydawnictwa Edipresse Książki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.