Mówi: | Marek Krupski |
Funkcja: | aktor |
Marek Krupski: marzy mi się talk show współprowadzony przez moją żonę. Chcemy częściej pracować razem
Żałuję, że tak późno zacząłem pracować z żoną – mówi aktor. Latem spotkał się z Magdaleną Modrą na planie drugiego sezonu serialu "Rodzinny interes", już myśli jednak o kolejnych wspólnych przedsięwzięciach. Jego zawodowym marzeniem jest talk show, który mógłby prowadzić z żoną.
Marek Krupski jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego i szkoły oficerskiej, życie zawodowe związał jednak z aktorstwem. Szerszej publiczności znany jest przede wszystkim z roli Sebastiana Kowalskiego, którą kreuje w popularnym serialu stacji Polsat, pt. "Barwy szczęścia". Wystąpił także w takich produkcjach jak "Botoks", "Ranczo", "13. posterunek", oraz "Klan". Na ekranie obecny jest od ponad dwudziestu lat, wciąż jednak, jak twierdzi, ma kilka niezrealizowanych marzeń aktorskich.
– Zawsze byłem fanem Toma Hardy’ego, mi się w ogóle podoba jego gra. I myślę, że chciałbym kiedyś być obsadzony w takiej roli bardziej negatywnej – mówi Marek Krupski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktor nie ukrywa, że bardzo rzadko jest obsadzany w rolach bohaterów negatywnych. W Serialu "Czas honoru" wcielił się w postać SS-mana, natomiast w jednym z odcinków "13. posterunku" kreowała rolę dilera.
– To naprawdę jest ciekawe wyzwanie dla aktora, zwłaszcza takiego jak ja, który jest obsadzany w rolach powiedzmy bardziej tych takich dobrych, tych spokojnych mężczyzn, to takie wyzwanie bym chyba przyjął – mówi Marek Krupski.
Aktor ma też marzenia związane z telewizją. Od pewnego czasu wraz z żoną, Magdaleną Modrą, myśli o programie typu talk show, który mogliby wspólnie poprowadzić. Nie mają jeszcze konkretnego pomysłu na konwencję, na pewno chcieliby jednak zapraszać do programu pary borykające się z problemami. Marek Krupski podkreśla, że jego żona interesuje się psychologią i świetnie sobie radzi rozwiązując emocjonalne problemy znajomych i przyjaciół.
– Gros moich kolegów, jeśli ma problemy na przykład w związku, to dzwoni do mnie, ale nie po to, żeby się poradzić mnie, tylko dzwoni: słuchaj, czy nie masz nic przeciwko, bo bym chciał wpaść, porozmawiać z Magdą, coś mi doradzi. I to jest fajne – mówi aktor.
Marek Krupski i Magdalena Modra są małżeństwem od 2007 roku, współpracują ze sobą jednak od niedawna. Obecnie można ich oglądać w serialu paradokumentalnym TV Puls, pt. "Rodzinny interes". Aktor wciela się w postać Wojciecha Majewskiego, który z dnia na dzień rzucił intratną posadę w fabryce samochodów i wraz z przyjacielem otworzył warsztat samochodowy. Magdalena Modra gra natomiast rolę Violetty Zajączkowskiej, księgowej zatrudnionej w tymże warsztacie.
– Żałuję, że tak późno zacząłem pracować z żoną. To jest naprawdę zmarnowane parę lat – mówi Marek Krupski.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-09-19: Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
- 2023-09-19: Marek Kaliszuk: Przede mną dwie premiery w teatrze. Do końca grudnia nie mam ani jednego wolnego weekendu
- 2023-12-27: Marek Kaliszuk: Aktywność fizyczna jest dla mnie świętością. Na siłowni spędzam przynajmniej pięć dni w tygodniu po dwie godziny dziennie
- 2023-10-02: Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos
- 2021-10-08: Julia Kamińska: Nowy Marek sporo namiesza w „BrzydUli”. Myślę, że taka świeża krew jest potrzebna tej produkcji
- 2021-08-17: Marek Kaliszuk: Może czwarta fala nie będzie aż tak drastyczna i nie skończy się znowu totalnym zamknięciem. Wiele branż mogłoby się już z tego nie podnieść
- 2021-08-09: Marek Kaliszuk: Nawet jeśli gdzieś wyjeżdżam pod palmy, to codziennie biegam i chodzę na siłownię. Bez tego nie umiem już żyć
- 2021-08-06: Tylko pięć polskich marek znalazło się wśród 500 najbardziej wartościowych brandów w Europie. W tak dużej gospodarce mogłoby ich być więcej
- 2021-05-06: Marek Napiórkowski: Muzycy z ubiegłego stulecia byli bardziej wyraziści. Kiedyś płyty nagrywali nieliczni, teraz może to zrobić każdy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.