Newsy

Michał Piróg: Miałem 10 lat przerwy w tańcu. Wierzyć w powrót możesz tak samo jak w św. Mikołaja

2017-09-07  |  06:41

Tancerz przyznaje, że był taki moment, kiedy widzowie z ironią pytali: czy ktoś w ogóle widział Piróga tańczącego? Po groźnej kontuzji Michał Piróg nie tańczył bowiem przez osiem lat. Po dużej przerwie zaprezentował swoje umiejętności dopiero w programie „You Can Dance”.

W momencie, w którym zacząłem pracować w programie „You Can Dance”, zostałem jurorem i oceniałem ludzi, to ci, którzy oglądali program lub brali w nim udział, nie mogli zweryfikować tego, co ja robię, gdzie tańczyłem, a to, że całe życie tańczyłem w teatrze, to zupełnie inna sprawa. Ukłon do wszystkich młodych widzów, którzy faktycznie musieli znosić moje srogie oceny, nigdy nie widząc mnie tańczącego. To prawda, w tej grupie nikt nie widział, jak tańczę – mówi agencji Newseria Michał Piróg, tancerz i choreograf.

Michał Piróg zdobywał umiejętności taneczne, współpracując z teatrami w Polsce, Belgii, Francji i Szwajcarii. Specjalizuje się w różnych technikach, m.in.: jazz, modern jazz, afro jazz, funky jazz, broadway jazz, taniec współczesny czy koffi koko. Występował na scenach warszawskich teatrów Roma (musical „Koty”), Komedia (musical „Chicago”) oraz Kinoteatr „Bajka” ( „Ballady Morderców”). W Ogólnokształcącej Szkole Baletowej w Łodzi zajmował się tworzeniem choreografii współczesnych. Wykładał także taniec współczesny w szkółce musicalowej działającej przy Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie.

Dla mnie taniec to jest bardzo intymne przeżycie, to jest teatr, to jest na żywo, na skalę polską dość dużo ludzi widziało mnie tańczącego na żywo, dlatego że samo granie w Kotach to około tysiąc spektakli, każdy ponad tysiąc ludzi na widowni, cztery lata grania w Chicago, też tysiąc ludzi na widowni, prawie non-stop granie, później różne spektakle po świecie – mówi Michał Piróg.

Piróg musiał jednak rezygnować z tańca z powodu bardzo poważnej kontuzji. Teraz tańczy tylko sporadycznie.

– Miałem 10 lat przerwy w tańcu, wierzyć w powrót możesz tak samo jak w św. Mikołaja. To raczej się nie uda, mierzę siły na zamiary, ale sporadyczne rzeczy tak. Nie mam też takiej ambicji, żeby widzowie zobaczyli w ogromnej rzeszy ludzi, musiałbym zacząć tańczyć na jakimś festiwalu – mówi Michał Piróg.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.