Newsy

Michał Wiśniewski pod koniec czerwca organizuje huczną domówkę. Będzie transmitowana w internecie, a nagranie zostanie wydane na DVD

2014-06-03  |  07:30
26 czerwca na terenie swojej posesji w Magdalence Michał Wiśniewski zorganizuje „DOMÓWKĘ, czyli Pokojowy Koncert Ich Troje & Przyjaciele 2014”. W ten sposób wokalista chce podkreślić, że zespół nadal istnieje, a jego członkowie są w znakomitych relacjach. Na spotkanie pod hasłem „Ich Trojowianie” zostali także zaproszeni znajomi  muzycy, piloci, kierowcy rajdowi i pokerzyści. Relację z tego wydarzenia będzie można oglądać na żywo w sieci.

Pomyślałem sobie, że warto byłoby podjąć taką inicjatywę: zaprosić wszystkich przyjaciół do siebie, a przed telewizory wszystkich fanów swoich i nie tylko, i powiedzieć im: zespół Ich Troje istnieje i ma się całkiem dobrze. Chcę przede wszystkim pokazać, jak gramy. Mamy cudownych muzyków, 15-18 osób na scenie z zespołem – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Wiśniewski.

W trakcie koncertu zespół Ich Troje wykona swoje najbardziej  znane przeboje w nowych aranżacjach. Lider grupy zapewnia, że będzie to jeden z najbardziej nieszablonowych koncertów tego roku.

To wszystko będzie transmitowane na żywo przez YouTube i telewizję TVR. Mam nadzieję, że będzie z tego przynajmniej kawał dobrej zabawy, a my będziemy się zachowywać jak na próbie, jak na domówce. To będzie takie troszeczkę jedno wielkie jam session.  Każdy może wziąć sygnał z YouTube i wrzucić na swoją stronę, i pokazać jak u mnie jest, tak naprawdę, na co dzień. Czym się zajmuję, co robię i przede wszystkim jak gramy – tłumaczy Michał Wiśniewski.

Wokalista podkreśla, że na czerwcową domówkę zaprosił wielu swoich znajomych. Swój udział w tym wydarzeniu już zapowiedzieli: Izabela Trojanowska, Tomasz Lubert, Marcin Mroziński i Bartek Wrona. Dla wszystkich gości wokalista przygotował różne atrakcje, m.in: przelot samolotów akrobacyjnej grupy Żelazny i prezentację rajdowych samochodów.

Będzie się trochę działo. Przyjadą koledzy związanie ze wszystkim pasjami, które miałem do tej pory: będą pokerzyści, piloci i rajdowcy, z którymi będzie można porozmawiać. Przyjeżdża wielu fajnych gości też związanych ze mną. Bo miałem okazję grać kiedyś przed zespołem Just 5, który już dawno nie istnieje, i Bartek Wrona stał się w międzyczasie moim przyjacielem, zaśpiewa „Kolorowe sny”, „Jedną na milion” – dodaje Michał Wiśniewski

Materiał z tego wydarzenia zostanie zarejestrowany i wydany na płycie DVD.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.