Newsy

Michalina Sosna: W Wielkanoc w kuchni rządzi babcia z tatą. My z mamą zajmiemy się sprzątaniem i dekorowaniem

2019-04-19  |  06:45

Aktorka nie wyobraża sobie, by Wielkanoc spędzić w innym miejscu niż rodzinny dom. Lubi ten wyjątkowy przedświąteczny klimat, gruntowne porządki, przygotowywanie dekoracji i święconki. Kuchnia natomiast to królestwo babci i taty, którzy raczej nie lubią nowości. Przede wszystkim stawiają na sprawdzone przepisy i tradycyjne potrawy.

– Na szczęście mam tak pracę ułożoną, że na Wielkanoc mogę pojechać w rodzinne strony, czyli na Górny Śląsk. Będę ogarniać dom, mam nadzieję, że będę też pomagać w wypiekach, choć w kuchni zazwyczaj rządzi babcia z tatą, więc czasem nie warto wtrącać im się między pieczenie a dekorowanie i przygotowywanie potraw, bo oni to wiedzą najlepiej. Nie można też wprowadzać żadnych nowinek. My z mamą staramy się coś przemycić, ale z tym jest trudno. Moja babcia ma już swój wiek, ma też swoje tradycje i to musi być tak, jak zawsze na święta bywało – mówi agencji Newseria Michalina Sosna, aktorka.

Na razie aktorka nie ma więc szansy, by przygotować i zaprezentować jakieś świąteczne danie według własnego pomysłu. Nie ukrywa jednak, że jest to jej na rękę, bo po pierwsze – potrawy babci są bardzo smaczne, a po drugie – ona sama nie ma zbyt dużo cierpliwości do garnków.

Dużo osób twierdzi, że to, co gotuję czy jak już się skuszę na jakieś wypieki, to one są bardzo smaczne, aczkolwiek w kuchni to działam tak szybko, jednogarnkowo. Jak już muszę się wysilić, żeby zrobić jakąś wytrawną i taką lepszą potrawę, to mi to trochę zajmuje i trochę mi tego czasu szkoda. Wolę sprzątać – mówi Michalina Sosna.

Podział obowiązków w rodzinie jest więc bardzo wyraźny, każdy ma określoną rolę do spełnienia i dzięki temu wszyscy wiedzą, co mają robić.

My z mamą staramy się wysprzątać i przygotować dom na tę okazję. Dekorujemy i zajmujemy się wszystkim właśnie od tej strony – mówi Michalina Sosna.

Michalina Sosna przyznaje, że bardzo lubi też przygotowywać okolicznościowe dekoracje i malować pisanki. Jest dumna z tego, że w jej domu rodzinnym kultywuje się wielowiekowe tradycje.

– Od wielu, wielu lat u nas w rodzinie jest taka tradycja, że robimy palmy na Niedzielę Palmową. Nieco różnią się one od tych w stolicy, nie są kolorowe, natomiast są zielone, mają sosnę turecką i inne rośliny, które dają niesamowity aromat i niesamowicie pachną potem w domu. Taka palma fantastycznie wygląda i mieszkańcy naszego miasteczka je uwielbiają, to jest taka tradycja kultywowana już od wielu lat w naszej rodzinie – mówi Michalina Sosna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.