Newsy

Monika Dryl: Dużo moich znajomych nadal dziwi się, że nie mam samochodu, tylko korzystam z komunikacji miejskiej i z hulajnogi

2021-08-20  |  06:06

Aktorka podkreśla, że nie jest jej obojętne to, jaki stan środowiska pozostawimy przyszłym pokoleniom. A że wszystkie nasze działania proekologiczne w jakimś stopniu przyczyniają się do jego poprawy, warto zwiększać swoją świadomość i powoli odchodzić od złych przyzwyczajeń. Monice Dryl zależy przede wszystkim na tym, by wyeliminować ze swojego życia plastik, chętnie korzysta więc z toreb wielorazowych i butelek wielokrotnego użytku, do których wlewa zwykłą wodę z kranu. By nie zanieczyszczać powietrza, korzysta z komunikacji miejskiej albo jeździ na hulajnodze.

Monika Dryl zaznacza, że można dbać o środowisko na wiele sposobów. Nie trzeba jednak za wszelką cenę zmieniać swoich nawyków z dnia na dzień, bo taka diametralna zmiana szybko może nas zniechęcić. Zamiast tego aktorka poleca metodę małych kroków.

– Ja jestem zwolenniczką małych kroków, zmieniania swoich nawyków powolutku. Jestem też osobą, która nie lubi, jak się coś jej narzuca. Dosyć mocno bronię swoich granic i nie lubię, jak ktoś w nie wkracza. Nawet taka zmiana jak picie kranówki, zakup butelki, do której sobie tę kranówkę będziemy codziennie wlewać, używanie toreb wielorazowych, trzeba wdrażać pomalutku, żeby te nawyki stały się naszą codziennością. Dużo moich znajomych nadal dziwi się, że ja nie mam samochodu, tylko korzystam z komunikacji miejskiej i z hulajnogi – mówi agencji Newseria Lifestyle Monika Dryl.

Zdaniem aktorki produkcja śmieci jest nieunikniona, jednak warto dołożyć wszelkich starań, by jej rozmiary były jak najmniejsze. Ekologia i świadome dbanie o nasze środowisko nie jest dla niej przymusem czy też przykrym obowiązkiem. Robi to świadomie, z zaangażowaniem i pełną odpowiedzialnością.

– Dla mnie jest to już codziennością, a nie czymś niezwykłym. Ja się pochyliłam nad tym parę dobrych lat temu, więc dla mnie to już jest zupełnie naturalne, że żyję tak, a nie inaczej i mam takie, a nie inne nawyki. I byłoby cudownie, gdyby w obliczu tej katastrofy klimatycznej, która nadchodzi, bo jednak trzeba przyznać, że jesteśmy szkodnikami i nie potrafimy dobrze korzystać z tego, co zostało nam dane, powinniśmy zmienić te nawyki. Jak urodziłam dziecko, to też zaczęłam mocno myśleć o tym, jak ja wpływam na planetę i co pozostawię po sobie. Empatycznie podeszłam również do zwierząt i przestałam jeść mięso – podkreśla.

Monika Dryl wspomina, że wtedy, kiedy ona zaczęła zgłębiać temat działań proekologicznych i wprowadzać je w życie, ciężko było namówić do tego samego znajomych. Ekologicznemu stylowi życia nie sprzyjali również producenci żywności, kosmetyków czy też szefowie restauracji. Teraz świadomość w tym zakresie znacznie wzrosła.

– Jeszcze kilka lat temu dosyć dużą abstrakcją było niejedzenie mięsa i był też problem z tym, żeby wyjść do restauracji i zjeść bezmięsną potrawę, bo w ogóle nic takiego nie było. Ja się wtedy żywiłam dodatkami, czyli ziemniaczkami, surówką albo plackami ziemniaczanymi. W obecnych czasach ta świadomość jest naprawdę bardzo duża i te nawyki nie są już takie dziwne. Mamy duży dostęp do informacji i to już nie jest nic abstrakcyjnego, nie musimy tego szukać bardzo daleko, to są informacje, które mamy w zasięgu ręki. Tylko od nas zależy, czy my je zaakceptujemy i zaadaptujemy do swojego życia – mówi aktorka.

Za swoją postawę i działania proekologiczne Monika Dryl otrzymała nagrodę Skrzydła Ekologii 2021.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.