Mówi: | Natalia Kukulska |
Funkcja: | wokalistka |
Natalia Kukulska: Opalenizna wygląda tanio. Są lepsze sposoby na to, by skóra była ładna
Natalia Kukulska nie wychodzi na plażę bez odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej. Jej zdaniem nadmierna opalenizna nie jest ani ładna, ani zdrowa. Zbyt długa ekspozycja skóry na słońce przyczynia się bowiem do powstawania nieestetycznych przebarwień oraz groźnych dla życia nowotworów. Wokalistka została ambasadorką akcji „Zostań Skin Checkerem”, która zachęca do profilaktyki nowotworów skóry.
Jeszcze kilka lat temu Natalia Kukulska przywiązywała znacznie mniejszą wagę do ochrony skóry przed promieniowaniem słonecznym, ale gdy na jej skórze pojawiły się liczne posłoneczne przebarwienia, doszła do wniosku, że opalanie jej nie służy. Obecnie stosuje kremy zawierające wysokie filtry chroniące przed działaniem promieni UV. Uważa także, że nadmierna opalenizna jest mało estetyczna.
– Opalenizna wygląda tanio. Są znacznie ciekawsze rzeczy i fajniejsze sposoby zadbania o skórę, tak by wyglądała ona ładnie. Słońce raczej jest jej wrogiem. Wydaje mi się, że wakacje z grubym filtrem będą lepsze niż te bez filtra, z których choć wrócimy opaleni, to i za chwilę skóra nam zejdzie, a dodatkowo jeszcze bardzo dużo zaryzykujemy – mówi Natalia Kukulska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Artystka została ambasadorką zainicjowanej przez markę La Roche-Posay kampanii „Zostań Skin Checkerem”. Jej celem jest zwiększenie świadomości oraz profilaktyka nowotworów skóry, w tym czerniaka, poprzez zachęcenie społeczeństwa do oglądania znamion u osób ze swojego otoczenia oraz u siebie. Symbolami kampanii zostały psy rasy dalmatyńczyk, które uważnie przyglądają się nawzajem plamkom na swoim ciele. Robią to zgodnie z zaleceniami lekarzy dermatologów: najpierw twarz, skóra głowy, następnie przednia i tylna część nóg i plecy.
Członkowie rodziny Natalii Kukulskiej mają skórę usianą pieprzykami, dlatego tym bardziej konieczne jest regularne monitorowanie stanu skóry.
– Wystarczy zwracać uwagę na to najbliższym, bo wszystko jest na oku. Ja dbam o swoje dzieci i swoich najbliższych, zachęcam do tego, żeby się badali, bo jest to tak niewiele, a tak naprawdę raka skóry w początkowym etapie bardzo łatwo jest wykryć i wyleczyć. Wszystkich serdecznie zachęcam do tego, żeby się badać. Niewiele to kosztuje, a może być bardzo ważne – mówi Natalia Kukulska.
Kampania ma też zachęcać do odwiedzania gabinetu dermatologa przynajmniej raz w roku, w celu profesjonalnej oceny stanu skóry, a zwłaszcza pieprzyków i znamion. Taka kompleksowa profilaktyka może uchronić przed rozwojem czerniaka, czyli złośliwego nowotworu skóry. Tym bardziej że jest on łatwy do zauważenia, rozwija się bowiem na powierzchni skóry. Wczesne wykrycie tego nowotworu pozwala na wyleczenie nawet 90 proc. chorych. W Polsce co roku odnotowuje się ok. 50 tys. przypadków zachorowań na raka skóry, z czego ok. 3 tys. stanowią zachorowania na czerniaka. 80 proc. chorych umiera.
– Dowiedziałam się w ogóle od swojej koleżanki, która pracuje w szpitalu w Miami, że jest tak wielka zachorowalność na raka i trzeba bić na alarm. Jeżeli mogę wykorzystać swoją twarz do tego, żeby powiedzieć o czymś ważnym, to to robię. Bo akurat wydaje mi się, że to jest jedyny nowotwór, który tak łatwo jest rozpoznać, zobaczyć gołym okiem – mówi Natalia Kukulska.
W grupie szczególnego ryzyka są małe dzieci, osoby o jasnej i bardzo jasnej cerze lub pokrytej piegami, często korzystające z solarium, przebywające na słońcu w godzinach najwyższego promieniowania oraz niestosujące filtrów ochronnych. Zdaniem dermatologów Polacy są szczególnie narażeni na zachorowanie na czerniaka. 25 proc. populacji ma bowiem jasną lub bardzo jasną karnację, która łatwo ulega poparzeniom słonecznym.
Czytaj także
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-08-22: Kandydaci w wyborach w USA idą łeb w łeb. O wyniku może przesądzić debata prezydencka
- 2024-08-13: Natalia Nykiel: Ostatnio dużo się rozciągam, biegam i zrezygnowałam z alkoholu. Chcę być w jak najlepszej formie przed treningami do „Tańca z gwiazdami”
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-08-06: Justyna Szyc-Nagłowska: Mam odłożone pieniądze na czarną godzinę. Teraz muszę też myśleć o emeryturze i zabezpieczyć sobie moje życie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.