Newsy

Natalia Zastępa: Spełniają się moje marzenia. Dostaję dużo propozycji koncertów

2019-04-01  |  06:16

Wokalistka zamierza dobrze wykorzystać swój potencjał, nagrać wymarzoną debiutancką płytę i ruszyć w trasę koncertową. Nie chce zawieść swoich fanów i zdaje sobie sprawę z tego, że sukces można osiągnąć tylko ciężką pracą. Finalistka 9. edycji „The Voice of Poland” nie kryje też satysfakcji z tego, że jej debiutancki singiel zdobył w sieci tak dużą popularność.

Natalia Zastępa ma nadzieję, że jest dopiero na początku swojej przygody z muzyką. Jak każdy debiutant marzy o dobrych kompozycjach, podbijaniu list przebojów i zyskaniu sympatii fanów. Zapewnia też, że zrobi wszystko, by zaprezentować się ze swojej jak najlepszej strony wokalnej.

– Promujemy pierwszy singiel „Za późno”, ale już pracujemy nad następnym. Na razie są to takie wstępne projekty, plany. Mam nadzieję, że w przyszłości ukaże się moja płyta. Teraz dostaję też dużo propozycji koncertów, więc pewnie tak na wiosnę – lato będzie można mnie gdzieś usłyszeć na żywo – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Zastępa, wokalistka.

Debiutancki singiel „Za późno”, który ukazał się na początku grudnia, ma już blisko 4 miliony odsłon w serwisie YouTube. Wokalistka nie ukrywa, że nie spodziewała się tak pozytywnego odbioru.

To jest dla mnie naprawdę duże zaskoczenie, to znaczy, że się podoba i że to dociera do dużej liczby osób, więc mam tylko powody do radości. Wcześniej bardziej tego pilnowałam, a teraz to już tak sporadycznie wchodzę na YouTube i widzę, że jest fajny odbiór, więc bardzo się cieszę. Mam takie poczucie, że spełniają się marzenia i to wszystko idzie w dobrą stronę – mówi Natalia Zastępa.

Natalia Zastępa ukończyła szkołę muzyczną I stopnia w klasie wiolonczeli. Gra również na pianinie i wciąż doskonali swoje umiejętności wokalne w Krapkowickim Domu Kultury, w Jazz Centrum w Opolu i w Laboratorium Śpiewu i Mowy we Wrocławiu. Pierwszy raz w konkursie piosenki wzięła udział w wieku 10 lat. Zaprezentowała wówczas utwór „Co mi panie dasz” i wygrała. 

– Moją idolką od wielu lat jest Beata Kozidrak. Jakoś w moim sercu jest, ponieważ na samym początku często miałam okazję śpiewać utwory z repertuaru Bajmu i to chyba dlatego. I tak do tej pory jakoś gdzieś to we mnie jest. Ale dużo jest wokalistów, którzy mnie inspirują: Michał Szpak, Kasia Nosowska, Dawid Podsiadło, Daria Zawiałow – mówi Natalia Zastępa.

Wokalistka zapewnia, że o wszystkich swoich poczynaniach muzycznych będzie informować fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Lubię mieć bliski kontakt z ludźmi, którzy chcą mnie słuchać, i do tego też wykorzystuję np. moje social media, żeby po prostu i informować ich, co się dzieje na bieżąco. Dostaję często wiadomości na Instagramie, staram się odpisywać, bo to są naprawdę miłe rzeczy. Czasami są też pytania dotyczące programów, tego, co się teraz u mnie dzieje. Mam też grupę na Facebooku moich takich najbliższych fanów, gdzie też sobie rozmawiamy. Oni trzymają za mnie kciuki i mają nadzieję, że będą mogli mnie częściej słuchać – mówi Natalia Zastępa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.